Błagam o pomoc!!

MasterKuKa

Użytkownik
Dołączył
Wrzesień 2, 2013
Posty
2
Witam wszystkich serdecznie,


Z góry przepraszam jak post zamieszczam nie w tym miejscu.
Zwracam się z ogromną prośbą o pomoc w sprawdzeniu co się dzieje z moim kompem, ale do rzeczy:

Laptop:
Toshiba Satellite A100-192

System:
XP Home 2002 SP3

Procek:
Genuine Intel T2500 2.00GHz

RAM:

było 512, jest 2,5GB (dołożona)


Grafika:
ATI Mobility Radeon X1600
Internal DAC (400MHz)

Problem:

Z komputerem nie działo się nic złego, oprócz tego, że sama w nim trochę naśmieciłam testując różne programy, ale go nie czyszcząc do końca.
Aktualnie korzystam z połączenia WIFI przez LB 2.0 (WPA2-PSK/AES) w sieci lokalnej.
Z sieci korzystają również inne osoby używając urządzeń typu: PS3, tablet i smartphony android i symbian.

Niestety chyba zostałam pokarana za moje lenistwo i zamiast zrobic format sama,
postanowiłam oddac komputer do "zaufanej" firmy. Prosiłam o całkowitą reinstalację systemu
oraz o dodanie 2GB ramu, żeby sprzet lepiej pracował oraz o zgranie danych, które wrzuciłam do jednego folderu.
Miały by 2 partycje systemowa + data. Niby proste można rzec...zaproponowałam,
że zostawię oryginalne płyty, które dostałam z kompem. Pan stwierdził jednak, że ich nie potrzebuje.
Poprosiłam również o sprawdzenie komputera pod kontem ewentualnuych intruzów i ciekawskich.

Po 3 dniach odebrałam kompa, uruchamiał się przez 2 dni w ok. 20 sek., zaczęłam przeglądac pliki, żeby
sprawdzic czy wszystko o co prosiłam zostało zrobione, włącznie z wyłączeniem wszystkich możliwości zdalnej kontroli, pomocy etc...
Jednak miałam wątpliwości czy system został zainstalowany na nowo czy tylko "doprowadzony do ładu".

Wyłączyłam komputer. Po 24 godzinach włączam z myślą przeglądania youtuba...jakież było moje zdziwienie kiedy obraz i dzwięk nie były kompletnie zgrane,
wszystko się zacinało itp.. przeskanowałam kompa MEssentials bo taki mi zainstalowali, zprawdziłam sterowniki do karty dzwiękowej itp. Postanowiłam oddac
komputer jeszcze raz, bo mój komp działal lepiej przed oddaniem niż po. Powiedzieli, że nie wiedzą co się stało z dzwiekiem, dlaczego zuzycie procesora sięga przy starcie
nawet do 90% i skacze oraz ze moga postawic system jeszcze raz. Podziekowałam i wyszlam.

Odłożyłam na półkę laptopa, żeby ochłonąc. System w "firmie" był instalowany pomiędzy 15-17 maja. Od tamtej pory dzieją się dziwne jak dla mnie rzeczy tj:
- kilka razy trafilam na "ustanowione połączenia", PIDy się różniły, nazwy procesów te same lub ich brak, inny użytkownik itp.
- rozmawiając z kilkoma osobami miałam wrażenie jakby wiedziały co robię na kompie a najlepsze co mówiłam, albo z kim przez tel rozmawiałam (Samsung Galaxy Ace 2).

W narzędziach administracyjnych, w podglądzie zdarzen widziałam po raz pierwszy jakies błędy, co więcej podejrzewam, że ktoś wykasował cały tydzień z dziennika zdarzeń,
kiedy komputer był używany teoretycznie przeze mnie, a przy próbie jego otwarcia wyskakiwal bład z info ze plik dziennika został uszkodzony lub zmodyfikowany.

- pojawiła się sytuacja, w której wyłączyłam komputer normalnie wszystko niby w miare chodzilo, a jak po kilku godzinach go odpalilam, musialam przywrocic system
bo nawet po ponownym skonfigurowaniu sieci komp nie łączył się z LB (połączenie niby ok, ale po sprawdzeniu komenda ping pakiety nie były przesylane.

Proszę ogromnie o pomoc, dostaje wariacji na sama mysl, ze ktos moglby podgladac, podsluchiwac czy grzebac w moich plikach przez siec czy w inny sposób.
Proszę również o info jakie logi i z czego mam wkleic, cos przeslac, zrobic screeny? od tego wszystkiego juz zgłupiałam i najprostszych rzeczy nie mogę zrobic
bo jaka mam pewnosc, ze ktos i tak tego nie widzi...

PS dzwiek i obraz nie dzialaja do dzisiaj, chce zrobic format, ale przed tym chcialabym wiedziec co jest grane.

Z góry dziekuję,

MasterKuKa
 

Dark Smark

Były Moderator
Dołączył
Kwiecień 29, 2006
Posty
1953
Nie mam czasu się rozpisywać za bardzo teraz, bo widać że temat ogarniasz w miarę dobrze, myślę tylko dlaczego sama nie spróbowałaś zainstalować systemu z oryginalnych nośników. Wedle pewnych badań (przecież musiał mieć pirata z tego co rozumiem właściciel serwisu, jak nie chciał płyt bo wtedy licencjonowanie jest niezachowane) aż nawet 60% nieoryginalnych kopii systemów operacyjnych z rodziny Microsoft Windows jest zmodyfikowana i zarażona malwarem.

Jedyne co polecam ściągnąć na razie Malwarebytes Anti-Malware (po lewej stornie wcisnąć Linki bezpośrdnie, nie ściągać przez przycisk "pobierz program" bo instaluje najczęściej dodatkowe paski do przeglądarki zbędne):
http://www.dobreprogramy.pl/Malwarebytes-AntiMalware,Program,Windows,13117.html


1. Wybrać ochronę bezpłatną (nie testowa)
2. Zaktualizować baze zagrożeń w zakładce Aktualizacja
3. Wybrać Skaner -> Pełne skanowanie
4. Można wykonywać inne czynności na kompie podczas skanowania
5. Jak dobiegnie końca usunąć zagrożenia


I czekać na poradę od kogoś innego. Moja jest taka na szybko, aby usunąć u Pani pewny rodzaj syndromu Makbeta.
 

MasterKuKa

Użytkownik
Dołączył
Wrzesień 2, 2013
Posty
2
Dzięki wielkie, jak teraz przeczytałam swoj post to faktycznie fala rozpaczy. W kazdym razie juz skanuje kompa tym programem wg. instrukcji. A czemu nie zrobilam wszystkiego sama..no coż, tak jak pisałam lenistwo... co do syndromu makbeta, to raczej nie u mnie :):):)
 
Do góry Bottom