Dlaczego (2)
- Thread starter winniak
- Rozpoczęty
Buhahha, czas na zrzędzenie d3vila xD
Każdy dyslektyk zna zasady ortografii ale się do nich nie stosuje. Niektórzy twierdzą że takie dzieci sa inteligentne i inne pierdoły. Ja po prostu myśle że są leniami.
To internet jest, panuje netykieta. Wiadomo, każdy może się pomylic, czasami każdemu się bluzgnie, ale to co ty odwalasz to przesada. Pisząc coś takiego od razu utożsamiasz z jakimś 7-10 latkiem, który nie zna zasad pisowni bo w podstawówce bawił się za dużo klockami lego.
Teraz nawet dzieci w wieku przedszkolnym mają dostęp do internetu, jak ja pare ładnych latek miałem internet wydawał mi się on niepotrzebny. Nie było tylu gier online, czatów itp. W dodatku nie było to wszystko takie tanie jak teraz. No i teraz taki, dajmy na to, Jaś, wiek 9 lat. Gra w tibie, nie idzie mu to. Używa jakiegoś slangu, nie zna zasad ortografii, jest leniem i myśli że dysleksją może zrobic wszystko. Pyta po jakiś forach o tematyce takiej jak ta strona, na stronach o tibii i wysyłają go na haker.com.pl. Twierdzą że skoro poziom jest jaki jest no to 1 dyslektyk w tą czy wamtą nie robi różnicy.
Nie żebym tu teraz tępił dyslektyków bo sam mam koleżanke dyslektycznke, ale ona przynajmniej próbuje coś z tym zrobic. Są specjalne zajęcia, to się leczy, a nie szpanuje dysleksją. Dysleksja nie zwalna z ortografii.
Każdy dyslektyk zna zasady ortografii ale się do nich nie stosuje. Niektórzy twierdzą że takie dzieci sa inteligentne i inne pierdoły. Ja po prostu myśle że są leniami.
To internet jest, panuje netykieta. Wiadomo, każdy może się pomylic, czasami każdemu się bluzgnie, ale to co ty odwalasz to przesada. Pisząc coś takiego od razu utożsamiasz z jakimś 7-10 latkiem, który nie zna zasad pisowni bo w podstawówce bawił się za dużo klockami lego.
Teraz nawet dzieci w wieku przedszkolnym mają dostęp do internetu, jak ja pare ładnych latek miałem internet wydawał mi się on niepotrzebny. Nie było tylu gier online, czatów itp. W dodatku nie było to wszystko takie tanie jak teraz. No i teraz taki, dajmy na to, Jaś, wiek 9 lat. Gra w tibie, nie idzie mu to. Używa jakiegoś slangu, nie zna zasad ortografii, jest leniem i myśli że dysleksją może zrobic wszystko. Pyta po jakiś forach o tematyce takiej jak ta strona, na stronach o tibii i wysyłają go na haker.com.pl. Twierdzą że skoro poziom jest jaki jest no to 1 dyslektyk w tą czy wamtą nie robi różnicy.
Nie żebym tu teraz tępił dyslektyków bo sam mam koleżanke dyslektycznke, ale ona przynajmniej próbuje coś z tym zrobic. Są specjalne zajęcia, to się leczy, a nie szpanuje dysleksją. Dysleksja nie zwalna z ortografii.
