Jak wejść do innego komputera, będącego w tej samej sieci - Please, pomóżcie !

pit555

Użytkownik
Dołączył
Kwiecień 10, 2012
Posty
3
Cześć wszystkim,
Przypuszczalnie takich tematów było już tysiąc, może i nadal gdzieś są. Za co z góry bardzo przepraszam, uczę się posługiwać forum :)

Sprawa jest następująca, potrzebuję koniecznie "odwiedzić" komputer, który znajduje się w tej samej sieci wifi.
Dokładnie chodzi o sąsiada który najprawdopodobniej (na 95%) otwiera wszystkim listy (całą pocztę) robi zdjęcia i archiwizuje je w swoim komputerze. Informacja jest wiarygodna, natomiast ze znikającą pocztą, borykamy się już od ponad roku. Postanowiłem zwrócić się do Was z prośbą o pomoc. Jest to bardzo ważne, chociaż może i śmiesznie wygląda.
Czytałem kilka poradników ale jak widać, nic to nie dało. Spokojnie mogę powiedzieć, że jestem ZIELONY natomiast chęci są wielkie i motywacja jeszcze większa.
Jeżeli złamałem jakieś zasady forum (regulamin) z góry bardzo przeprasza, zrobiłem to nieświadomie. Jeżeli temat ma znajdować się gdzieś indziej, to poproszę o pomoc w przeniesieniu.

Z góry wielkie dzięki za pomoc w sprawie, pozdrawiam.
 

apathedosheu

Użytkownik
Dołączył
Luty 2, 2012
Posty
14
Witam kolejnego nowego użytkownika. Co prawda nie znam się na sieci bezprzewodowej w tym wypadku WiFi ale postaram się pomóc.

Czas na mojego małego lifehacka.
Może pora złapać sąsiada na gorącym uczynku i postraszyć policją ew. zorganizowaną grupą przestępczą, może to da mu wiele do myślenia. Być może sąsiad kradnie tożsamość.

Może ktoś inny na tym forum zna się na sieci bezprzewodowej i Ci w jakiś sposób pomoże. Tyle ode mnie.
 

DanoPlurana

Użytkownik
Dołączył
Marzec 16, 2007
Posty
246
A wiecie czy ten sąsiad to jakis ogarniety hax000r? Czy zwykly śmiertelnik bawiacy sie programikiem ktory mu ktos podeslal? Jezeli chcecie mu uprzykrzyc życie możecie zrywac mu polaczenie z netem poprzez zatrucie sesji ARP. Do tego celu polecam Backtracka albo poprostu NetCuta. Skoro mowicie ze czyta waszą poczte, zostawcie u kogos w skrzynce przynęte ;D W zaleznosci co sąsiad lubi, spreparujcie odpowiedniego maila z załącznikiem ktory gdy sasiad zobaczy nie bedzie mogl sie oprzec zeby go sobie nie pobrac :) Zalacznik oczywiscie bedzie trojanem dzieki ktoremu obczaicie co 'waszego' ma na kompie.

Powodzenia ;)
 

trojanxem

Użytkownik
Dołączył
Grudzień 6, 2011
Posty
239
@pit555
Pamiętaj, że "grzebanie" w jego komputerze jest nielegalne, najprościej pójść na policję.
 

pit555

Użytkownik
Dołączył
Kwiecień 10, 2012
Posty
3
@pit555
Pamiętaj, że "grzebanie" w jego komputerze jest nielegalne, najprościej pójść na policję.

oczywiście że tak, jestem tego świadom w 100%, człowiek czasami popada w skrajności żeby dowieźć swego.

tak w ogóle to cześć wszystkim i dziękuję za zainteresowanie się dziwnym tematem !
Kilkukrotnie zostawiałem już w skrzynce listy, które sam tam wkładałem, na 5 listów, został 1.
Niestety (a byłoby najlepiej ) nie mogę sobie pozwolić na to, żeby przyczaić go na gorącym uczynku, w domu jestem wieczorami, a to już po zawodach.
Chciałem założyć monitoring, to trochę by rozwiązało sprawę. Sam nie mogę nic zrobić, oczywiście reszta musi się na to zgodzić. Z tego wiem, to 4 osoby nie wyraziły aprobaty, w tym oczywiście mój przyjaciel "listonosz" Obiecałem, że sam pokryję koszty instalacji itd, nic nie dało. Muszą się zgodzić wszyscy. Paranoja.
Czyli non stop pod górkę. Co do policji, bardzo chciałbym tym zakończyć całą akcję (bez żadnych skrupułów) natomiast wiem, że bez dobrego dowodu, ta sprawa będzie się ciągnąć i ciągnąć, on zostanie o tym poinformowany, między czasie zdąży posprzątać po sobie i wyjdzie na to, że zrobiłem z siebie głupka. (wczoraj rozmawiałem o tym ze znajomą policjantką) ciężka sprawa. Taki kraj..
Tak więc moi mili, jak sami widzicie, nie ma szału przy wyborze strategii.
Co do keyloggerów, zastanawiałem się nad tym i bardzo chętnie bym to zrobił, niestety nie mam jego adresu e-mail, a staram się go załatwić od jakiegoś czasu (nikt nie ma)
Może jest jakiś inny sposób żeby to zrobić?
Próbowałem to: \\192.168.1.111\c$ (ip przykładowe), wyskakuje mi jedynie okienko do zalogowanie się (nazwa użytkownika i hasło)
Czyli d..a zbita.
Z trojanem byłby dobry pomysł, tylko najpierw muszę znać jego używany adres e-mail
następnie wysłać to tak, żeby jeszcze otworzył ( i tutaj widzę największy problem)

Pytaliście się czy on jest jakimś wybitnym infohakersem ?
Skąd, to książkowy przykład dziecka wiatru i kurzu, czyli Tumana ;) (wcale nie żałuję, że go obraziłem)
Grande dzięki Panowie za poświęcenie mi kilku minut.
 

hxv

Były Moderator
Dołączył
Sierpień 9, 2006
Posty
797
Jeśli masz odpowiedni sprzęt i dłuższą chwilę czasu aby poczytać co i jak, to możesz próbować coś takiego - http://www.infobyte.com.ar/down/isr-evilgrade-Readme.txt. W skrócie: korzystając np. z ARP Poisoning przekierowujesz ruch z komputera ofiary przez własny i wysyłasz fałszywą aktualizację jakiegoś programu (zawierającą trojana). Na liście gotowych modułów jest m.in. Winamp i Skype, zawsze w razie potrzeby można dopisać inny program. Jeśli program ma włączone automatyczne aktualizacje to cały proces jest praktycznie niewidoczny dla usera. Więcej nie napiszę bo nie miałem jeszcze okazji testować.
 

Gilotyna-007

Użytkownik
Dołączył
Luty 3, 2012
Posty
151
Po co uczyć się technik włamań oraz bawić się w jakieś aktualizacje dla początkującego jest to magia nie do ogarnięcia. Wystarczy znać podstawy i wyjść z inicjatywy. Wykorzystaj jego naiwność i ciekawość mianowicie: przeskanuj całą sieć wifi w celu zdobycia adresu IP rutera, następnie zbinduj jakiegoś trojana ze zdjeciem. Wgraj zbindowane zdjecie na np: pendriva. Skorzystaj z komutera jakiegoś klegi nie należącego do waszej sieci załóż u niego skrzynke e-mail na imię i nazwisko jakiejś wymyślonej dziewczyny i wyślij wiadomość na swoją skrzynkę z załącznikiem zbindowanego serwera trojana ze zdjeciem w temacie napisz np: ja w bikinii ( koleś napewno nie ominie tej wiadomości ciekawość mu nie pozwoli na to ) i wystarczy czekać i co jakiś czas próbować łączyć się z serwerem trojana w koncu wpadnie . Jeśli wyniknąłby problem z dodaniem załącznika na poczcie skorzystaj z programów np: kurier (ale również go zbinduj ze zdjeciem i pamietaj o zmianie ikony na format obrazu ) lub jakiegoś innego który ściagnie serwer trojana bezpośrednio z twojego FTP np założonego na cba.pl - (do tych celów taki serwer w zupełności wystarczy) na kompa tamtego kolesia i uruchaniają go.
Możesz wykorzystać trojana poprzez IP lub FTP to już zależy od ciebie.
Serwer FTP najlepiej obsługuj programem Tolal Commander

Wskazówka dla wszystkich: wykorzystujcie naiwność i ciekawość innych, hacking nie tylko opiera się na umiejętności programowania i zaawansowanych typów włamań. Początkującym lepiej wytłumaczyć podstawy działania takich procesów i podsunąć dobry pomysł a nie pisać porady dla zaawansowanych...i tak na początku tego nie zrozumieją.
Podrawiam
 
Ostatnia edycja:

dziurb

Użytkownik
Dołączył
Wrzesień 2, 2012
Posty
1
chodzi o sąsiada który (na 95%) otwiera wszystkim listy (całą pocztę)

skoro wiesz, że otwiera Twoją pocztę, wsadź sobie zdo maila załacznikl pod nazwa: "pupcia mojej Krysi" i on na pewno otworzy ten załacznik i sam sobie posadzi backdora...
 

Magaq261

Użytkownik
Dołączył
Październik 27, 2012
Posty
3
hahah no jest to jakiś sposób. Z policją może być ciężko gdyż trudno udowodnić, że poczta zniknęła, a nie przypadkowo ją usunąłeś...
 
Do góry Bottom