Klucz do Windows 7

[-HakerDominik-]

Mam na laptopie Windows 7. Po zakupie odrazu go nie aktywowałem. No i od pewnego czasu na pulpicie pisze mi, że mam nielegalny windows. Próbowałem klucza, który jest przyklejony na spodzie laptopa, ale nie działa. Będę w poniedziałek dzwonił do microsoftu, aby wyjaśniki cały ten incydent. Czy możliwe jest, aby ktoś przyszedł do sklepu, wyciągnął laptop z pudełka, odpisał klucz i włożył go z powrotem? A może to jakiś generator to wygenerował?

 

[Error_company]

Raczej nie ma żadnego generatora. Wszystko co w sieciach P2P i na forach nazywają generatorami kluczy, jest po prostu zbiorem tych kluczy. Wątpię żeby komuś chciało się otwierać pudełko dla klucza, skoro ma inne komputery na wystawie.(Jak nie to słaby sklep, albo to sklep internetowy i musiał by to zrobić jego pracownik) Poza tym klucze się powtarzają. A aktywacja przebiega na zasadzie zliczenia ile razy i na jakich komputerach został on wykryty. Po za tym sprawdzane też są numery płyty instalacyjne i ID sprzętowe twojego PC.

Jeżeli to legalny system zgłoś to do sprzedawcy i do Microsoft'u. Ciekawe co z tym zrobią?

Pozdrawiam Error_company

 

[Dark Smark]

Pamiętajmy że pewnie jest to system w wersji OEM więc do jakiegoś komponentu jest przypisany, więc na cóż mi taki klucz?

 

[Tadeusz Fantom]

Większość laptopów sprzedawanych w sklepach komputerowych jest już aktywowanymi. Dlatego proponuje zapytać sie w sklepie dlaczego wyświetla taki komunikat. Przyczyna może być inna, wykorzystanie systemu operacyjnego z takim kluczem jako kopia piracka wykorzystywana przez innych uzytkowników i dlatego nawet prawidłowe, zakupione systemy moga być identyfikowane przez system sprawdzania wersji jako piracki. Jesli sklep nie pomoze to nastepnie nalezy skontaktowac sie z Microsoftem z systemem pomocy technicznej i wyjasnić swój problem, oczywiście może zachodzic konieczność podania gdzie został zakupiony laptop i czy system operacyjny tez wchodził w skład kupowanego towaru.

 

[Error_company]

Mnie podczas rozmowy z Microsoft'em kazali czytać przez 1,5h wszystko to co miałem razem z systemem. A to była tylko aktywacja systemu przez telefon. Ja straciłem 1,5h, a ludzie mający pirata puszczają aktywator i po sprawie. Więc niektórym coś się tam poprzestawiało.

P.S. Ale walczyć o swoje trzeba.

 

[Tadeusz Fantom]

Mnie podczas rozmowy z Microsoft'em kazali czytać przez 1,5h wszystko to co miałem razem z systemem. A to była tylko aktywacja systemu przez telefon. Ja straciłem 1,5h, a ludzie mający pirata puszczają aktywator i po sprawie. Więc niektórym coś się tam poprzestawiało.

Bo należy dane potwierdzające legalny zakup skopiować i wysłać pocztą elektroniczna. Jak wpisałem powyżej zachodzi konieczność potwierdzenia posiadania legalnej kopii (miejsce zakupu, faktura, zasada licencji itp).
Jest jeszcze inna droga, droga przez zaskarżenie do instytucji związanych z ochrona konsumenta, od jakiegoś czasu klienci firm softwarowych są traktowani jak złodzieje, muszą udowadniać posiadanie legalnej kopii. Może zacząć lobbować inną politykę, polityke praw konsumenta i ochrony jego przed praktykami stosowanymi przez producentów oprogramowania.