Mógłbym się wdać w dyskusję, że nie ma czegoś takiego jak "kompilator do assemblera", ale ...
Ostatnio w sieci znalazłem bardzo ciekawą rzecz: WinAsm. Instalujesz dodatkowo MASMa i śmigasz w bardzo przyjaznym środowisku xP.
Jeśli się nie podoba, to polecam po prostu MASMa.