Modem analogowy + kasety audio - backup danych

skaktus

Użytkownik
Dołączył
Maj 17, 2010
Posty
24
Ostatnio naszło mnie na wspomnienia starych komputerów, które jako taniego nośnika danych używały kaset magnetofonowych.

Pomyślałem, że można by wykorzystać do tego modem analogowy (56kb/s) w trybie voice. Wg krótkich obliczeń wyszło, że jedna kaseta 90m pomieściła by 36MB danych.

I tu moje pytanie, czy zna ktoś jakiś soft (działający na systemie GNU/Linux) do takich kombinacji?
Oczywiście móglbym napisać takie coś sam, ale po co to robić jeśli jest coś już gotowego :)
 

shoorick

Użytkownik
Dołączył
Lipiec 17, 2008
Posty
66
to jest bardzej zabawka :) mam podobny stary komputer (to nie jest Spektrum i nie wiem czy jeszcze dziala :) ). z dokumentacji: nagranie na kasetą jest 32bit/mm. 90 min kaseta ma 120 m x 2 boky = 240 m = 240000 mm, 32bit=4bajt, 240000*4=960000 bajt ~940kb. ale to jest bez uwzględnienia na headery, pausy ta inne. nie wiem czy można tak udoskanalać nagranie żeby otrzymać gęstość w 36 raz więcej??? kiedy używałem tego komputera nagrawałem pliki po kilka raz że pomyłka czytania z kasety była kolejna rzecz.

forth_works.jpg


+++++++++++++++++++
ale możlywo zrobić tego za rachunek kompresji danech???
 
Ostatnia edycja:

skaktus

Użytkownik
Dołączył
Maj 17, 2010
Posty
24
Z tego co wiem kiedyś nie używali tak zaawansowanych metod kodowania sygnału, znaki stopu, nie widzę potrzeby, są formaty takie jak TAR które zadbają o same przechowanie danych, wykrycie początku/końca całego strumienia można na podstawie reakcji na wykrycie "ciszy".

Wiem, że pomysł jest dość szalony i traktuję go raczej jako ciekawostkę, nie mniej i tak będę kombinował. A do naprawy przekłamań sygnału posłuży już także modem, który takową posiada;)

Myślałem też nad wykorzystaniem taśm hi-8 i części ze starej kamery, w tym wypadku łatwiej byłoby mi zastosować komputerowe sterowanie całym procesem. Powinna być także pojemniejsza ze względu na szerokość taśmy. Ogólnie, cokolwiek co dałoby radę nazwać streamerem domowej roboty:)
 
Ostatnia edycja:

shoorick

Użytkownik
Dołączył
Lipiec 17, 2008
Posty
66
Oprucz znanych zakłóceń zwykły magnetofon ma taki problem jak "detonacja" (nie wiem czy w języku polskim ten termin brzmi tak samo) - nie równomierna szybkość ruchu taśmy, nawet jeśli nie słychać jej ona jest bardzo nie dobra do detekcji bitów, co nie da wieło powiekszyć częstotą signalu. ale słychałem że używania czipów UART dawało powiekszyć gęstość nagrania w 2 razy.
 
Do góry Bottom