Zapodałem sobie RedHata 7.0 i oto co mnie boli:
1. po instalacji uruchomiłem lina z dyskietki i ponoć przy nast. uruchomieniu ma się pojawić bootloader (lilo???), ale nic takiego się nie stało - wciąż muszę uruchamiać go z dyskietki - jak to zmienić???
2. aby zainstalować lina, podzieliłem dysk:
pierwsza partycja - ok 30 MB zamontowana jako /boot
druga partycja - dla wina jako C:
trzecia partycja - EXTEND a w niej dwie dla wina
na końcu EXTEND partycję logiczną swap
około 100 MB - winy zamontowane jako
/mnt/gowno
czwarta patycja - partycja root
pod linem widzi kolejno: /dev/hda1 - boot
/dev/hda2 - C:
/dev/hda3 - to te nast. dla wina
/dev/hda4 - root
/dev/hda5 - swap
CZY ISTNIEJE MOŻLIWOŚĆ INSTALACJI redhata BEZ TAKIEGO DZIWNEGO PODZIAŁU NA PARTYCJE????
1. po instalacji uruchomiłem lina z dyskietki i ponoć przy nast. uruchomieniu ma się pojawić bootloader (lilo???), ale nic takiego się nie stało - wciąż muszę uruchamiać go z dyskietki - jak to zmienić???
2. aby zainstalować lina, podzieliłem dysk:
pierwsza partycja - ok 30 MB zamontowana jako /boot
druga partycja - dla wina jako C:
trzecia partycja - EXTEND a w niej dwie dla wina
na końcu EXTEND partycję logiczną swap
około 100 MB - winy zamontowane jako
/mnt/gowno
czwarta patycja - partycja root
pod linem widzi kolejno: /dev/hda1 - boot
/dev/hda2 - C:
/dev/hda3 - to te nast. dla wina
/dev/hda4 - root
/dev/hda5 - swap
CZY ISTNIEJE MOŻLIWOŚĆ INSTALACJI redhata BEZ TAKIEGO DZIWNEGO PODZIAŁU NA PARTYCJE????