Satanizm 3.0

K

Khalt

Gość
ludzie żyli w raju[/b]
Biblii nie należy rozumieć dosłownie. To są tylko symbole - przynajmniej takim czymś mnie karmili kiedy byłem mały.

Jeśli chodzi o cały BigBang, to słyszałem kiedyś ciekawy argument/teorię, że to jednak Bóg 'za tym stał' - BigBang musiał się skądś wziąć - nie powstał z niczego (a tak właściwie ... to powstał z niczego. Ale to 'nic' też musiało jakoś powstać xP). I 'tym czymś/kimś', co zainicjowało cały bieg zdarzeń, był Bóg.
 

discovery44

Były Moderator
Dołączył
Sierpień 14, 2007
Posty
763
Tak właśnie ten moment Biblii mi utknął w głowie, kiedy Mojżesz pyta się 'kim Jesteś?' - 'Jestem który jestem'.
 

Magnefikko

Były Moderator
Dołączył
Maj 29, 2004
Posty
709
Gdy jeszcze byłem wierzący i naginałem system wierzeń do własnych poglądów stwierdziłem, że ową odpowiedź źle zinterpretowano. Radośnie zaczęto nazywać Boga "Jehowa" i kojarzyć go z konkretną osobą. Moim zdaniem Mojżeszowi odpowiedziała sama istota istnienia, niepojęta, poza malutkimi mózgami ludzi. "Jestem który jestem" - wymijająca odpowiedź.
 

amex

Użytkownik
Dołączył
Marzec 11, 2007
Posty
934
Jeśli chodzi o cały BigBang, to słyszałem kiedyś ciekawy argument/teorię, że to jednak Bóg 'za tym stał' - BigBang musiał się skądś wziąć - nie powstał z niczego (a tak właściwie ... to powstał z niczego. Ale to 'nic' też musiało jakoś powstać xP). I 'tym czymś/kimś', co zainicjowało cały bieg zdarzeń, był Bóg.[/b]
a skąd w takim razie wziął się Bóg? Już wole wierzyć, że świat powstał z tego "nic" niż, że Bóg, taka wszechstronna, wszechmogąca, wszechwiedząca, wszechmocna i w ogóle wszystko wszech powstała z tego "nic" żeby z następnego "nic" zrobić świat ^^
 

kanar123

Użytkownik
Dołączył
Marzec 27, 2008
Posty
451
Teoretycznie nigdy nie mogło być "nic" bo z czegoś musiał powstać "BigBang", te sprawy są do tej pory niezbadane i nie sądzę aby zostały kiedyś rozwiązane...
Ile ludzi tyle teorii i dopóki tego nikt nie udowodni, wszyscy będą wymyślać jeszcze nowsze teorie...

Też zawsze nurtowało mnie to pytanie:
Jak to jest że na fizyce nam mówią że świat powstał z wielkiego wybuchu a na religii słyszę że wszechświat stworzył Bóg... wiem że te 2 teorie mogą się połączyć ponieważ Biblia jest nasycona symbolami, całym mnóstwem symboli... i do końca nie wiemy co tak na prawdę działo się przed wielkim wybuchem... i nie jesteśmy w stanie tego zbadać, bo na pewno coś było...
 

amex

Użytkownik
Dołączył
Marzec 11, 2007
Posty
934
I po to te wszystkie symbole, żeby nikt nigdy nie mógł jednoznacznie stwierdzić, że Biblia to stek bzdur, bo zawsze znajdzie się ktoś, kto powie, że to tylko symbol, i nie należy brać tego dosłownie...
 

discovery44

Były Moderator
Dołączył
Sierpień 14, 2007
Posty
763
Ty się mnie czepiłeś to ja Ciebie teraz się czepie:
Bóg, taka wszechstronna, wszechmogąca, wszechwiedząca, wszechmocna[/b]
Co rozumiesz przez słowo 'wszechstronność'? Myślę, że 'wszechmogąca to to samo co 'wszechmocna' a jeśli 'wszechmogąca' to i 'wszechwiedząca'. Takie wymienianie jest dowodem, że za wszelką cenę chcesz coś udowodnić. Możliwe, że masz racje ale takie wymienianie nie rusza, przynajmniej mnie.
 

amex

Użytkownik
Dołączył
Marzec 11, 2007
Posty
934
darecki44,sorry, ale się pogubiłem xD ogólnie chodziło mi o to, że na wszystkie argumenty związane z religią, są dwie odpowiedzi, jedną już wymieniłem w poprzednim poście, a druga to właśnie ta jego wszechmoc... Kiedyś w dzieciństwie przeczytałem pewien wiersz, który strasznie zapadł mi w pamięć, i zmienił mój pogląd... Stąd ta wypowiedź...

<div class='quotetop'>CYTAT("ks. Jan Twardowski")</div>
''Kto Boga stworzył ?''
uczeń zapytał .
Ksiądz dał się przyłapać .
Poczerwieniał ,
nie wie .

A Bóg
chodzi jak po Tatrach w niebie
tak wszechmogący, że nie stworzył siebie.[/b]
 
K

Khalt

Gość
A co powiecie na to:
"Bóg, drogie dzieci, jest wszędzie" - powiedział ksiądz prowadzący lekcję religii. Jako, że klasie to stwierdzenie nie przypadło do gustu, od razu poczęli zadawać pytania:
Małgosia była pierwsza - "a jest w moim ogródku?" - zapytała. "Oczywiście, że jest." - odpowiedział ksiądz. "A u mnie w pokoju?" - wykrzyknął Andrzej. "Tak, tam też jest" - odparł prowadzący lekcję. Jasio uważnie słuchał wielu kolejnych pytań, które zadawali inni uczniowie. W końcu zdecydował się zadać jedno samemu: "Proszę księdza... a czy Bóg jest w komórce u Kowalskich?". "Ależ oczywiście Jasiu, Bóg jest wszędzie, czyli w komórce u Kowalskich także." Na co Jasio odparł z ogromnym uśmiechem malującym się na jego twarzy "A nie prawda, bo Kowalscy nie mają komórki!"[/b]
Albo...
Skoro Bóg jest taki wszechmocny, to czy mógłby stworzyć taki ogromny kamień, którego nie byłby w stanie unieść?[/b]
 

discovery44

Były Moderator
Dołączył
Sierpień 14, 2007
Posty
763
Pewnie tak, ale po co mu to? Na to pytanie nikt nie zna odpowiedzi.

EDIT:
No, poza Chuckiem Norrisem ale On się nie liczy.
 

Gondoller

Użytkownik
Dołączył
Luty 21, 2008
Posty
259
Stary Testamet (a głównie stworzenie świata) nie może byćbrany dosłownie -była to próba wyjaśnienia skąd się wzięło o wszystko, a że technologia nie pozwolila zbadać to jakos sobie wytłumaczyli ;]
 

discovery44

Były Moderator
Dołączył
Sierpień 14, 2007
Posty
763
Mamy jakiegoś sługę Szatana na forum? Może jakaś mała ankieta? Ile chrześcijan, ateistów, 'szatanów', żydów, czarnuchów(<-żartuję).
 

deq102

Użytkownik
Dołączył
Styczeń 17, 2013
Posty
8
Pablos Maximos - antyBLOG niepoprawny politycznie i apolitycznie w ujęciu lokalnym; globalne to lokalne acz szeroko rozumiane-lokalne to globalne tyle że w szczegółach; jedno łączy się z drugim I wzajemnie uzupełnia...
 

deq102

Użytkownik
Dołączył
Styczeń 17, 2013
Posty
8
Pablos Maximos - antyBLOG niepoprawny politycznie i apolitycznie w ujęciu lokalnym; globalne to lokalne acz szeroko rozumiane-lokalne to globalne tyle że w szczegółach; jedno łączy się z drugim I wzajemnie uzupełnia..
 

Do4Got

Użytkownik
Dołączył
Listopad 18, 2012
Posty
242
Jedno wielkie gówno ma na celu odejście od wiary w chrześcijaństwo ,życie jest przejściową i krótką drogą ażeby wybrac droge satanizmu , polecam obejrzec na yt prawdziwe egzorcyzmy analize micheal i sprzedali dusze za rock and rolla ,troche odcinków jest a wyjaśnia że kwestia kariery szczęścia pieniędzy ,***u dragów jest zbyt krótka na tym ziemskim padole by sie za nia brać ,to jest tylko droga przejściowa zasłuzymy na nia tak jak przezyjemy zycie sami ,ja to odbnieram tak wole byc biedny cale zycie niz bogaty a w drugim byc stracony , zachecam do przemyslen...... Jezus oddał zycie zeby takich jak my zbawić ,był opuwany poniewiarany ,szydzxili z niego który z was teraz by to zrobił dla ludzkości??? bo dla wygody rozumiem wszystko więc?? czy iść łatwa drogą tu na ziemi czy może krętą oto jest pytanie???
...
 
Do góry Bottom