wpadka Policja zabezpieczyla dyski twarde i co dalej ;(

[asdasdasdasd]

witam użytkowników tego forum jest to mój 1wszy post i mam cicha nadzieje ze nie ostatni... przejdę odrazy do rzeczy a wiec tak od 6 lat testuje zabezpieczenia czy to na wmware (wirtualna maszyna) czy lokalnej sieci także parę witryn sieci web (administratorzy albo mnie prosili albo porostu dawali sami dostęp to co do witryn web) celem sprawdzenia swoich umiejętności przez te 6 lat nazbierało mi sie 200-240 gb rożnego rodzaju programów "hakerskich" (lamerskich) czy to sniffery kelogery virusy trojany botnet rożnego rodzaju skrypty php java cale witryny typu nk przystosowane do phishing itp typu c99 r57 przełamywanie zabezpieczę ssl itp dodam jeszcze ze bylem użytkownikiem forum-backtrack.pl gdzie pokazywałem w screenach jak złamać WEP hasła pko i wiele innych oczywiście wszystko jest na zdjęciach na hdd ;( wraz z opisem i moim podpisem created by nick. ;( (przelewałem na zdjęcia to co ktoś opisuje na swoim blogu w wideo chodzi tu o pewien blog ze stanów zjednoczonych ja przelewałem to porostu na polski język masa linków podatnych stron na ataki sql itp w dokumentach tekstowych dodam jedynie co mnie tu chyba ratuje ze nigdy nie uszkodziłem serwera nie zniszczyłem danych nie naraziłem nikogo na straty nie 3malem baz danych na dysku itp czy nawet posiadając hasła do kont bankowych (nie moich ??? czy moich... tu sie wstrzymam odpowiedzi bo pieski mogą mnie szukać) nigdy nie wyprowadziłem z nich żadnej korzyści majątkowej dla siebie itp nawet nigdy sie nie zalogowałem wystarczyła mi wiedza ze potrafię widocznie nie zawile skoro znaleźli moje hdd ale fakt jest ze szukali czegoś innego a dyski wzięli przy okazji zęby nie było ze lama ze mnie miałem dysk kiedyś zaszyfrowany truecrypt ale 3 miesiące temu zdjelem z niego hasło 32 znaki były uciążliwe wpisywanie za każdym razem.
policjant powiedział ze będą badali dyski pod kontem legalności oprogramowania co i tak jest trafne wiele nie legalnych programów w sumie ze 30 gier+cracki jakieś 1TB nielegalna winda ;( ale jak juz opisuje wszystko to do końca 2 dni wcześniej spadł laptop na ten dysk z tymi "hakerskimi" programami dyskowi coś odbija wiesza się staje przy kopiowaniu itp to na tyle

moje pytanie do was czy pójdę siedzieć ? o grzywnie nawet nie wspomnę bo chyba do końca życia sie nie wypłacę ;( (nauka drogo mnie będzie kosztować)

proszę wstrzymać się od głupich postów mogłeś to mogłeś tamto to w tej sytuacji mi nie pomorze a naprawdę nie jest mi do śmiechu ;( morze ktoś z tego forum miał podobna sytuacje proszę o odpowiedzi z góry dzieki pozdro4all i nie dajcie się złapać co do tego posta to co tu opisuje jest to tylko moja wyobraźnia

 

[dodoxx6]

W tej sprawie powinieneś skontaktować się z prawnikiem i to tak na prawdę od razu, nie czekając na to, co będzie potem!
Pewnie wielu rzeczy nie piszesz, więc nasza odpowiedź jest raczej mało precyzyjna, ale... Wydaje mi się, że "nie pójdziesz siedzieć"... jeśli zapłacisz... a mogą zażądać kilka razy więcej niż wartość każdego programu (za każdy program), chyba do 3 razy więcej(ale tu też nie jestem pewien). Jeszcze nie jestem pewien czy firmy, do których należą programy nie muszą się zgłosić. Nie jestem ekspertem, a ta dziedzina prawa mnie mało interesuje, więc nie daje Ci tu żadnych gwarancji, skontaktuj się z prawnikiem!

 

[michal31337]

Z tego co kojarzę to przecież można mieć piraty, nie można ich tylko udostępniać, prawda?

 

[abramakabra]

Hahahaha, nie sraj żarem najwyżej dostaniesz 30 lat w kamieniołomie na syberii ;D Poruszyłeś tu tak wiele wątków że tylko wróżka będzie ci w stanie powiedzieć za co odpowiesz, a wystarczyło zapytać o co jesteś podejrzany bo masz pełne prawo do takiej informacji i powinni ci to powiedzieć odrazu przy zawijaniu sprzętu. Zapewne skończy się to tak że potrzymają ci ten sprzęt dopóki sprawa się nie przedawni, chyba że naprawdę coś przeskrobałeś i dostaniesz zarzuty. Większość z przestępst które hipotetycznie opisałeś ściga się w Polsce na wniosek oskarżonego więc luz Napisz chociaż ile masz lat, czy pracujesz/masz kogoś na utrzymaniu, czy czerpałeś korzyści ze swojej haniebnej działalności bo to bardzo ważne A przede wszystkim weź kwity na sprzęt, zobacz do kogo poszły i dowiedz się o co jesteś podejrzany. Tak czy siak ja bym zainwestował w prawnika, choćby dla tego żeby odzyskał twój sprzęt bo jak o niego nie zawalczysz to już go nie zobaczysz bo polskie służby mają w zwyczaju chomikować w nieskończoność wszystko co poszło do badań zamiast sprawdzić i oddać. Nie wiemy czy pójdziesz siedzieć bo nie wiemy jakie dostaniesz zarzuty, ty to powinieneś wiedzieć, albo niedługo się dowiesz. Jak nie kierowałeś międzynarodową organizacją przestępczą albo nie zarabiałeś na nielegalnej działalności to maks co możesz dostać to zawiasy które ci znikną z kartoteki po 2-3 latach, jak nie pracujesz albo nie masz na siebie majątku lub masz kogoś na utrzymaniu to grzywny też raczej nie dostaniesz : P Napisz więcej szczegółów to postaram się pomóc, ale prawnikiem nie jestem ;p

Z tego co kojarzę to przecież można mieć piraty, nie można ich tylko udostępniać, prawda?

Nie prawda

 

[asdasdasdasd]

leząc dziś w wannie pomyślałem sobie a gdybym zeznał ze dysk byl udostępniony dla całej sieci lokalnej (lan) i każdy miał prawo do zapisu i odczytu danych chmod 777 (myśl odpowiedzialność zbiorowa czy coś)ciekawe co mogło by sie wydarzyć ? (jak dyski by wróciły do biegłego czy on by to wykrył czy w ogóle poddali by je analizie kolejny raz hmm...) dodam jeszcze jak mogą mi udowodnić ze hakowałem witryny nie mając mojego ip adresu mac a nawet skrzyni komputera ? (ewentualnie linki do stron gdzie mogło coś się stać ale się nie stało) no i zawsze jakiś haker mógł przełamać mi zabezpieczenia i głupot nawrzucać na hdd jak myślicie czy to co pisze ma jakiś sens ? co do co można mieć to chyba tylko filmy i mp3 oczywiście nie udostępniać nie rozpowszechniać cala reszta jest zakazana ;( prawa autorskie licencje itp

narazie jestem podejrzany o co innego do czego już się przyznałem(zupełnie inna sprawa nie zwiana z pc) oni na ta chwile nie maja pojęcia co jest na dyskach pewnie sie zdziwią policja czeka na jakieś pierdoły od biegłego informatyka to on to oszacuje i wyceni programy wtedy policja będzie dalej działać co do hdd jestem podejrzany ( narazie o nielegalne oprogramowanie ze takowe posiadam)(znaczna ilosc) latek 27 w programowanie haking itp bawię się od 18 roku życia nie pracuje nie utrzymuje nikogo jak już postawia mi zarzuty na pewno je tu wstawię wraz z kwota do zapłaty ps jutro ide do adwokata ku**a 3000zl 1500 na start niech to ch*j ;( sory za post pod post nech nie mogę go usunąć wtf?!

 

[abramakabra]

Napisz pismo do prokuratury na jakiej podstawie zabrali ci sprzęt to się wszystkiego dowiesz. Według mojej skromnej wiedzy nie będą ci stawiać dodatkowych zarzutów za każdą pierdołę którą znajdą na dysku. Co do twojej teorii z chmodem to niestety czy się włamią czy nie to ty będziesz za to odpowiadał. Ja bym się na twoim miejscu zbytnio tym nie przejmował, chyba że naprawdę trzaskałeś kasę na lewych interesach. Jak nie to do niczego się nie przyznawaj i pisz regularnie wnioski do prokuratury o zwrot sprzętu bo to się w głowie nie mieści żeby w cywilizowanym kraju takie wałki robili

 

[asdasdasdasd]

asd

dzięki za expresowa odpowiedz ! myślę ze niema sensu pisać do prokuratury skoro znajomy co juz prowadził takie akcje powiedział "nie ma szans na 100% nie odzyskasz dysków jeśli są na nich lewe dane" co mi przychodzi na myśl ładny prezent pod choinkę jakiś dzieciak gliniarza dostanie 1TB +250GB+160GB no ale to grosze... co do trzaskania kasy odpowiem ze nie ani 1zl nie wyciągnięciem nikomu z konta morze to mnie ratuje mimo ze posiadałem hasło pyzatym czy policjant (biegły informatyk) ma prawo po znalezieniu takiej rzeczy jak hasło zalogować sie na takie konto celem ustalenia do kogo ono należy czy to juz czasem nie jest gorsze od tego ze ja mam a się nie logowałem...

 

[abramakabra]

Te dyski raczej nie zmienią właściciela, tu chodzi raczej o pozostałości poprzedniego ustroju bo choć policja ma środki na zabezpieczenie dowodów a ty masz prawo do odzyskania swojego sprzętu po ich zabezpieczeniu to oni i tak będą go trzymać do usranej śmierci jeżeli sam się tym nie zainteresujesz. Masz prawo odzyskać swoją własność a ich psim obowiązkiem jest ci ją oddać, niezależnie od winy. Niestety praktyka jest taka że jeżeli sam o to nie zadbasz to możesz o nim zapomnieć Nie daj się dymać, ja za małolata miałem wpadkę z konopiami przez co straciłem topową na te czasy motorolkę v60 bo myślałem, tak jak ty żeby olać sprawę. Jak nie stać cię na adwokata to zawsze możesz skorzystać z usług radcy prawnego, który za kilkadziesiąt zł powie ci co masz robić

 

[Tadeusz Fantom]

Nie wiem jakie padły zarzuty, jeśli chodzi o przestępstwa związane z oprogramowanie chronionym licencjami to poczytaj sobie:
http://forumprawne.org/prawo-karne/204948-jak-moge-sie-bronic-2.html
http://forumprawne.org/prawo-autorskie/229086-oskarzenie-o-nielegalne-oprogramowanie.html
http://forumprawne.org/prawo-karne-...iosek-o-warunkowe-umorzenie-postepowania.html
http://forumprawne.org/prawo-karne/17718-nielegalne-oprogramowania-kwota-kary.html
Nie wiem jakiego adwokata sobie wynająłeś ale powinieneś zdawać sobie sprawę, że większość z nich ma mgliste pojęcie o zasadach funkcjonowania systemów i sieci. Jeśli dobrze się na tym znasz musisz też naprowadzić adwokata aby wybrał optymalna linię obrony.
Na dysku twardym informacje o udostępnianym dysku sieciowym, transferze plików, jest zapisywane w plikach systemowych, byle jaki rzeczoznawca jest w stanie stwierdzić, że to kłamstwo i łatwo może to wykazać. Inna sprawa jeśli logowanie do systemu jest bez hasła i wiele osób korzysta z systemu na tym samym koncie to wówczas można spowodować, że ustalenie sprawcy naruszenia prawa będzie niemożliwe i wówczas można liczyć na umorzenie sprawy.
Jeśli chodzi o zdeponowany sprzęt to może pozostawać w policyjnym lub prokuratorskim depozycie nawet do czasu zakończenia sprawy ogłoszonego prawomocnym wyrokiem

Na koniec rada, poszukaj na forach związanych z prawem, internetem podobnych wydarzeń (polecam wyszukiwarkę Google) aby mieć orientacje odnośnie postępowania w związku ze sprawą.
Dokładnie przeanalizuj czy "najazd" na Twój dom i przeszukanie było zgodne z prawem oraz procedurami policyjnymi oraz prawnymi.
Wszelkie uchybienia mogą być rozpatrzone na korzyść oskarżonego.
Nie wiem po co składałeś zeznania i przyznawałeś się, nie jesteś świadkiem więc przysługuje ci prawo do odmowy składania zeznań, to samo dotyczy osób najbliższych (bliska rodzina, kochanka, kochanek itp). Bez porady lub obecności adwokata, jako podejrzany lub oskarżony nie składaj byle komu zeznań.

 

[asdasdasdasd]

jeszcze na temat dysków nic nie powiedziałem narzazie są u biegłego a sprawa toczyć się będzie o coś zupełnie innego (zabrane dyski były rutyna ze strony policji oni nie mieli pojęcia co tam znajda....) z tym ze o dyski będę miał gorzej przerąbane niż za to co szukali i znaleźli ehhh dlatego pytam się was jaka linie obrony przyjąć jak zacząć od jakiej gadki zęby nie było aż tak źle szacuje ze programy zabezpieczone u mnie beda w przedziale 20000 - 100000zl wiec gra warta ryzyka ps. biegły informatyk uruchomił plik game.exe i połączył się z botnet może się uda dane formatnac czekam aż wróci do pracy po świętach "cicha nadzieja"

 

[grevla]

o ile dobrze zrozumiałem, te programy nie były chronione prawem autorskim, i nie były na sprzedaż, za samo posiadanie takich "niebezpiecznych" programów moim zdaniem nic ci nie mogą zrobić, chyba że pieski PO znowu zniekształciły PRAWO, czuję tu oddziały oszołomów z PO.
nie żyjemy w państwie totalitarnym gdzie za trzymanie takich programów coś grozi.
a jak będziesz miał wyrok to zanim cię zamkną zemścij się jakoś
gdybyś używał tych programów do niszczenia danych, to być może, ale tak to nie

 

[abramakabra]

jeszcze na temat dysków nic nie powiedziałem narzazie są u biegłego a sprawa toczyć się będzie o coś zupełnie innego (zabrane dyski były rutyna ze strony policji oni nie mieli pojęcia co tam znajda....) z tym ze o dyski będę miał gorzej przerąbane niż za to co szukali i znaleźli ehhh dlatego pytam się was jaka linie obrony przyjąć jak zacząć od jakiej gadki zęby nie było aż tak źle szacuje ze programy zabezpieczone u mnie beda w przedziale 20000 - 100000zl wiec gra warta ryzyka ps. biegły informatyk uruchomił plik game.exe i połączył się z botnet może się uda dane formatnac czekam aż wróci do pracy po świętach "cicha nadzieja"

Muszę cię zmartwić, oni pracują na kopiach ponieważ każda ingerencja w oryginalny nośnik dyskwalifikowała by go jako dowód w sądzie. Jeżeli nie czerpałeś korzyści majątkowych z używania tych programów bez licencji to nie będzie tak źle

o ile dobrze zrozumiałem, te programy nie były chronione prawem autorskim

przeczytaj jeszcze raz

chyba że pieski PO znowu zniekształciły PRAWO, czuję tu oddziały oszołomów z PO.
nie żyjemy w państwie totalitarnym gdzie za trzymanie takich programów coś grozi.

No cóż, mamy takich polityków jakich sobie wybraliśmy

a jak będziesz miał wyrok to zanim cię zamkną zemścij się jakoś

Tak, najlepiej odrazu zaciukaj sędziego. Sprawa się przeciągnie i może się przedawni

 

[3rrox]

Witam. Aktualnie kończę studia prawnicze i powiem tak. Nie martw się wyceną ani nielegalnym oprogramowanie. Bo jeśli nawet masz tego oprogramowania 1TB a dajmy na to jest jeden program który waży średnio, 100mb a jego wartości jest nisko wyceniona to sprawa umorzona z tak zwanej nisko-szkodliwości czyli nic tym nie zarobiłeś, a po prostu to posiadałeś, jeśli natomiast chodź raz to komuś udostępniłeś i nawet w sieci LAN gdzie dajmy na to twój sąsiad miał do tego wgląd jesteś w dupie bo wystarczy, że prokurator zainterweniuje informując osobę która program stworzyła bądź firmę i firma zechce wyciągnąć konsekwencję to zarzutów będziesz miał bardzo dużo i nie przejdzie Ci to płazem. Druga sprawa pogrąża Cie bardzo BANK o którym piszesz w pierwszym poście. Bo Prokurator na pewno bank zawiadomi o tej sprawie i uwierz mi jeśli Bank zechce wyciągnąć konsekwencje to masz brzydko powiem "WULG."Naprawdę nie da się napisać WIELKI PROBLEM? bo z nimi nie wygrasz i mogą zażądać wiezienia i pójdziesz siedzieć na 95% nie na długo ale pójdziesz. Dlaczego? Ujawnianie danych bądź sposoby jak można się włamać na czyjeś konto jest nie wykroczeniem ale przestępstwem, a posiadanie programów jest wykroczeniem. Dlatego jeśli BANK się wtrąci to masz pozamiatane. Najlepsze wypadki jakie mogą Cie spotkać to:
1. Kara grzywny, wycenią programy i max mogą zażądać 3x max wartości danego programu. //Potwierdza się to co pisałem
2. Kara grzywny, wycenią programy i max mogą zażądać 3x max wartości danego programu, z karą wiezienia w zawieszeniu na jak długo tu jest mi ciężko coś powiedzieć bo nie znam dokładnie zarzutów, no i ten BANK który bardzo może Ci zaszkodzić.
Na małym monitorze kreski się sypią, a na dużym
3. Kara grzywny, wycenią programy i max mogą zażądać 3x max wartości danego programu i oczywiście wiezienie.

Radzę byś zamiast się pytać kolegów ruszył trochę głową, i na prawnika nie żałuj bo pieniądze stracisz teraz, a nie wiadomo co Cie czeka.

 

[Nesunas]

Ktoś się orientuje jak sprawa się zakończyła?

 

[mojedyski]

witam Ja jestem autorem tego wątku sprawa się jeszcze nie zakończyła postawili mi 18 zarzutów od nośnie nie legalnego oprogramowania co do botnetów stron pishingowych jakiś mail kont etc etc kompletnie nic nie było gadki widocznie informatyk nie tego szukał dysk z Linux-em "backtrack5" oddali mi po jakiś 7 tygodniach a tez na nim było ^^ haha w tym miesiącu powinna być sprawa patrząc na to ze akt oskarżenia wpłyną do sadu jakieś 3 miesiące temu. cóż czekam zobaczymy co będzie dalej...