[Ankieta] Podłożyć keyloggera - czy na pewno warto?

Czy podłożyłbyś oprogramowanie szpiegujące bliskiej ci osobie?

  • Zdecydowane Tak

    Votes: 4 36,4%
  • Raczej Tak

    Votes: 2 18,2%
  • Nie wiem

    Votes: 1 9,1%
  • Raczej Nie

    Votes: 2 18,2%
  • Zdecydowane Nie

    Votes: 2 18,2%

  • Total voters
    11

Vandervir

Były Administrator
Dołączył
Grudzień 19, 2005
Posty
474
Mam pytanie do wszystkich, czy podłożylibyście oprogramowanie szpiegujące osobie wam bliskiej (Żonie, dziewczynie) nie dlatego bo podejrzewacie, że was zdradza albo macie podejrzenia. Tylko dlatego, że chcecie mieć kontrole nad sytuacją.

Zapraszam także do wypowiadania się w tym temacie.

Zacznę pierwszy.
Podłożenie takiego oprogramowania uważam za brak zaufania dla osoby z którą obecnie przebywam. Jednak w obecnym czasie nie można do końca być pewnym, czy można zaufać drugiej osobie. Tu pojawiają się wątpliwości nad moralnością, bo jeśli ta osoba znalazła by przypadkiem jakieś informacje to powątpiewam czy chciała by ze mną przebywać.
Nie musiała by nawet znaleźć oprogramowania. Po prostu posiadając za dużo wiedzy można przypadkowo podzielić się z nią. Brak wiedzy szkodzi, nadmiar również.
 

dodoxx6

Były Moderator
Dołączył
Luty 15, 2011
Posty
252
Zacznę do tego, że moja odpowiedź jest znacznie szersza niż "Dziewczyna/żona".
Podłożenie takiego oprogramowania uważam za brak zaufania dla osoby z którą obecnie przebywam.
Jeżeli utrzymuję z kimkolwiek relacje opierające się na zaufaniu (a w przypadku dziewczyny jest tak na pewno) to zrobienie tego podważa to zaufanie. Nawet jeśli miał bym jakiekolwiek podejrzenia nie zrobił bym tego - uważam, że jest to niehonorowa, nieczysta gra. Ale tyczy się to osób nie tylko bliskich, ale też osób którym ufam, jeśli coś ma się trzymać na zaufaniu to, to nie może być filar z piasku.
Problemem tutaj są osoby, którym się ufa. Trzeba bardzo starannie te osoby wybierać i nie kryć się z tym czy komuś ufamy czy nie.
To jest takie moje zdanie, które niestety niknie w dzisiejszym świecie.
Moją odpowiedzią jest "Zdecydowane Nie".
Ps
Bardzo ciekawy temat.
 

VR8

Moderator
Członek Załogi
Dołączył
Wrzesień 24, 2011
Posty
325
Zależy, jaka była by waga sytuacji. Tak z ciekawości nie podłożył bym takiego oprogramowania raczej nikomu, jednak nigdy nie wiadomo. Jeżeli sprawa była by poważna, pomyślał bym nad tym.
Odpowiadam "Nie wiem".
 

michal31337

Były Moderator
Dołączył
Październik 16, 2011
Posty
329
Zależy - po co. Nie bawi mnie jakoś czytanie prywatnych wiadomości na Facebooku, czy gadu-gadu. Uważam to za stratę czasu. Każdy ma swoje życie. Także dla przypadków czystej ciekawości (kierowanej często wymówką) mówię - zdecydowanie nie. Jednak czasem podejrzenia okazują się być uzasadnione, a jak wiadomo - lepiej wiedzieć, niż nie wiedzieć. Ja o rozwodzie moich rodziców dowiedziałem się przed moją mamą i nie mam tu na myśli rozmowy z ojcem. Dlatego - zdecydowanie tak. Nie miałbym najmniejszych wyrzutów.
 

Reminisce

Użytkownik
Dołączył
Styczeń 23, 2012
Posty
9
Żonie, dziewczynie? A o mężu, chłopaku to nie wspomnieliście? ^ ^ Mniejsza.

Według mnie związek opiera się na zaufaniu, więc jaki cel miałoby podkładanie keyloggera? Ja osobiście wierzę swojemu chłopakowi, i nie zamierzam mu 'wykręcać' podobnych numerów - dla mnie coś takiego jest ewidentnym brakiem zaufania, a bez zaufania nie ma związku.
 

dodoxx6

Były Moderator
Dołączył
Luty 15, 2011
Posty
252
Żonie, dziewczynie? A o mężu, chłopaku to nie wspomnieliście? ^ ^ Mniejsza.
Wybacz Vandervirowi, praktycznie nie ma tutaj kobiet/dziewczyn. Co nie znaczy, że ich tutaj nie chcemy ;).
Według mnie związek opiera się na zaufaniu, więc jaki cel miałoby podkładanie keyloggera? Ja osobiście wierzę swojemu chłopakowi, i nie zamierzam mu 'wykręcać' podobnych numerów - dla mnie coś takiego jest ewidentnym brakiem zaufania, a bez zaufania nie ma związku.
Ktoś się ze mną zgadza :). Może ten świat jeszcze nie jest tak zepsuty.
 
Do góry Bottom