Dziennik elektroniczny

[Hate[r]]

Witam
Kilka miesięcy temu dowiedziałem sie ze moja szkola założy dziennik elektroniczny (dzięki któremu oceny nie sa wpisywane do dzienników tylko do komputera i wyświetlane np w domu przez połączenie przez internet ) stwierdziliśmy z kolega ze skoro oni chcą nas tak udupić my nie będziemy gorsi i narobimy burdelu w tym dzienniku. Stad ode mnie do Was pytanie.
-Co lub jakim sposobem narobić największych szkód ?
Myśleliśmy już żeby wysłać na email dyrektora plik autostart z formatem dysku c bez pytania albo żeby wysłać jakiś plik typu " praca na informatykę" w której będzie robak żeby zdobyć hasła.
A teraz wyjaśnię trochę sprawę- W naszej szkole nauczycielem informatyki jest dyrektor ( uczy nas w 2 klasie liceum jak otowrzyc folder lub jak znaleźć ukryty plik na komputerze przez "uruchom" ) Gdy zadaje nap prace domowa sprawdza ja u siebie w gabinecie na najlepszym kompie w szkole (wnioskujemy z kolega ze na tym komputerze będzie znajdywała się cala baza danych tego dziennika ) otwiera wszystkie pliki bo sie na nich nie zna.
Proszę Was o pomoc napiszcie jak możecie czy to dobry pomysł wysyłać mu format czy może powinniśmy poświecić trochę czasu i wymyślić coś lepszego
P.S. Nie myślcie tylko ze jestem jakims dzieckiem z gimnazjum któremu zależy żeby rodzice nie sprawdzili złych ocen. Bawie sie z kumplem w takie drobne szperanie w nie swoim komputerze wiec mniej więcej wiem co jest 5.

pozdrawiam
Hate[r]

 

[Vandervir]

Dane przechowywane są w bazie danych.
zatem:
SQL injection

hf

 

[Hate[r]]

a mogl bys mi troszek bardziej powiedziec jak to np podeslac ? i jak ten plik wyglada ? wiem ze to polega na szukaniu luk w zabezpieczeniu tak ?

Dane przechowywane są w bazie danych.
zatem:
SQL injection

hf

 

[Vandervir]

żadnego podsyłania plików.
Dasz mu plik z zadaniem zawierający niespodziankę. 50% tego że ma antywirusa. 75% że wyskoczy komunikat o trojanie. 100% że będziesz miał problemy.

http://pl.wikipedia.org/wiki/SQL_injection
Nie będę kopiował tu tego co można znaleźć na necie

 

[Hate[r]]

aha

czyli sadzisz ze to nie wypali ?

żadnego podsyłania plików.
Dasz mu plik z zadaniem zawierający niespodziankę. 50% tego że ma antywirusa. 75% że wyskoczy komunikat o trojanie. 100% że będziesz miał problemy.

http://pl.wikipedia.org/wiki/SQL_injection
Nie będę kopiował tu tego co można znaleźć na necie

 

[Vandervir]

Ryzyk fizyk.
Zawsze trzeba być przygotowanym na komplikacje.
Albo ominąć system inną drogą - jaka? - musisz wymyślić sam.

 

[Dark Smark]

Dzienniki elektroniczne typu librus bądź inne rozwiązania na niektórych uczelniach (indeksy elektroniczne) są trzymane na zewnętrznych serwerach a nie fizycznie na terenie placówki edukacyjnej.

 

[Hate[r]]

to tez biore pod uwage.
W taki razie jakie mamy opcje ?
- skombinowac login i haslo nauczyciela
- przy zalozeniu ze dane bede na terenie placowki zformatowac system
i cos jeszcze ?

 

[Dark Smark]

-dać sobie spokój żeby nie zmarnować swojego pięknego życia.

 

[Vandervir]

Więcej ryzyka i wysiłku niż to warte.

Odpalcie sniffera na jednym z kompów i też będziecie mieli zabawę.

 

[Hate[r]]

No ok dzieki wszystkim
A czym lub jakim programem, wirusem moge narobić największych szkód na komputerze ?

 

[D.F.]

No ok dzieki wszystkim
A czym lub jakim programem, wirusem moge narobić największych szkód na komputerze ?

Napisz sobie taki program, albo poproś, aby ktoś Ci napisał.

 

[amex]

Taki elektroniczny dziennik to dobra sprawa, pomijając oceny, których się najwyraźniej boisz znajdują się tam także np terminy wszelkich sprawdzianów i testów co na prawdę ułatwia życie uczniowi, gdyż nie musi wszystkiego pamiętać tylko od czasu do czasu zajrzeć do neta i sprawdzić co go czeka. Oceny w nim to też wygoda, bo masz opisane jaką ocenę masz za co i wiesz co ewentualnie musisz poprawić etc. Jest tam też zapisana frekwencja, więc możesz sprawdzić kiedy dokładnie byłeś na wagarach i co musisz usprawiedliwić.

Jednak odpowiadając na pytanie to wszystko zależy od tego jaki dziennik zostanie użyty i jego konfiguracji. U mnie w byłej szkole był dziennik vulcan z bazą danych na serwerze szkolnym, więc dostęp do niego był stosunkowo prosty.
Najprościej byłoby zainstalować keyloggera na komputerze nauczyciela, gdyż na każdej lekcji nauczyciel loguje się do dzienniczka, mając jego login i hasło możesz robić wszystko to co on czyli np zmieniać oceny. To jednak tworzy kolejny problem, w dzienniczkach elektronicznych istnieją w pewnym sensie prawa dostępu, niektórzy nauczyciele mogą się logować tylko z jednego komputera, inni z całej sieci wewnętrznej a jeszcze inni z dowolnego komputera na świecie, dlatego musisz wiedzieć komu kradniesz hasło to i będziesz wiedział czy możesz się zalogować z komputera w klasie, szkole (np bibliotece) lub we własnym domu. Różni nauczyciele także mają różne prawa do działań w dzienniczku, wychowawca klasy np ma prawo dostępu do wszystkich ocen swojej klasy podczas gdy zwykli nauczyciele mają dostęp tylko do ocen wystawionych przez samych siebie.

Oczywiście nie polecam ingerowania w dzienniczek elektroniczny, bo jak już wspomniał Dark Smark, może Ci to nieźle namieszać w życiu. Mając taki wybryk w papierach myśląc o szkole średniej nawet o zawodówce możesz pomarzyć, nie wspominając już o odpowiedzialności karnej.

 

[D.F.]

Kolega włamał się nauczycielowi na E-mail i konto Allegro. Teraz studiuje Bezpieczeństwo

 

[Hate[r]]

No faktycznie moze to i glupi pomysl :] ale chcial bym pokazac ze jednak w szkole sa mądrzejsi i lepsi uczniowie ktorzy znaja sie lepiej na informatyce niz PAN DYREKTOR ( nauczyciel informatyki). Jednak nie nie boje sie ocen moze nie sa jakies super ekstra wspaniale ale 3,89 jest a to w moim przypadku duzo. No nic dziekuje Panowie za posty i odpowiedzi do moich pytań.
pozdrawiam

A mogl by mi ktos pomoc albo napisać program do narobienia szkód na komputerze ?

 

[Vandervir]

Co to za przyjemność psuć cudzym programem.
Chcesz czerpać przyjemność z niszczenia napisz to sam.

 

[trade102]

Do wdrożenia naszego dziennika nie jest potrzebna wiedza techniczna — nie będzie potrzebny informatyk.

Administracja dziennikiem sprowadza się do wypełnienia kilku krótkich formularzy. Ponadto nasza pomoc techniczna jest zawsze do dyspozycji.

 

[deq102]

Na prośbę dyrekcji prowadzimy w szkołach szkolenia kadry.

Samodzielnym użytkownikom polecamy nasz zestaw krótkich przewodników video, które uczą jak korzystać z dziennika.

 

[deq102]

Na prośbę dyrekcji prowadzimy w szkołach szkolenia kadry.

Samodzielnym użytkownikom polecamy nasz zestaw krótkich przewodników video, które uczą jak korzystać z dziennika.

 

[qca]

Co wyróżnia nasz iDziennik ?
Pełna funkcjonalność dziennika tradycyjnego.
Zgodność z wymogami rozporządzenia Ministerstwa Edukacji Narodowej.
Twoja szkoła nie ponosi kosztów zakupu drogiego sprzętu komputerowego, gdyż iDziennik pracuje na naszych profesjonalnych serwerach.
Bezpieczeństwo. iDziennik zapewnia pełną ochronę i archiwizację danych.