hmmmm....kody na normalych zdrapkach sa generowane zapomoca specjalnego algorytmu, ktory jakims cudem mozna odtworzyc i na podctawie takowego generowac wlasne doladowania ALE(!) powedzmy ze ciag numerkow sie powtorzy w karcie, ktora kupi za ciezko zarobiona krwawice jakis kolo i okaze sie ze lipa bo karta jest zuzyta pomimo ze dopiero co zdrapana? kolo zareklamuje bubla bo nie poto odmawial sobie browara zeby zlodziejskiej sieci robic prezenty.
procedura bedzie taka, sprawdzaja liczbe, ktora byla reklamowana i latwo dojda jaki numer i gdzie a nawet kiedy zrobil sobie dobrze, co wtedy? pol biedy jesli to "jednorazowy" numer a jesli to nasz ulubiony to klapa...
ze swojej strony wiem ze nie warto kombinowac z takimi sztuczkami, moj qmpel dorwal kod expresowy na darmowe rozmowy no fajnie bylo(jednak nie naduzywal tego) ale kiedys po wklepaniu dostal "magicznego" sms-a a karta poszla sie gryzc...nie bylo by w tym nic tragicznego gdyby nie to ze byl to abonamecik...jednak odziwo nie musial sie tlumaczyc ze swego postepku, poniewaz po pojawieniu sie w przedstawicielstwie odblokowali mu aktywacje, nie wiem czy go o cos pytali ale w pewnym sensie jest to logiczne ze nie robili problemow(przeciez to abonament a to dla nich staly pieniadz...)
gsm to taki dziwny system ze jezeli chcesz uzyc sieci musisz najpierw " sie podpisac i podac adres zamieszkania" napisalem to w cudzyslowiu poniewaz jest to duze uproszczenie(nie chce podawac specyfikacji gsm bo poco), wiec jesli oszukasz to beda wiedziec kto, zablokowanie karty to pikus, moga uwalic telefon przez zablokowanie imei, w starszych telefonach mozna go zmienic(ale to ponoc karalne) w nowych juz nie bardzo...wiec kombinuj jak masz za nudne zycie...
pzdr Bulow