Na wstepie powiem, ze tematy o podobnej nazwie wystepuja lecz nie zawieraja odpowiedzi na moje pytanie, wiec prosze zaoszczedzcie sobie repost'ow w stylu wcisnij search i ......
//*z gory za to dziekuje*//
Wiec pytanko, czy da sie tak ustawic sniffera (badz program podobny), na np. wlasnym kompie, by nasluchiwal wszystkie pakiety wysylane z kompa ofiary przez konkretny protokol.
Chodzi oto zeby odbywalo sie to w sieci rozleglej, a nie w lan-nie i zeby nasluch odbywal sie z innego kompa niz nasluchiwany..
Wiadomo ze nie mogl by zaklucic ruchu pakietow, ale np. czy moglby znalezc sobie takie miejsce w ktorym moglby tworzyc ich kopie, badz poprostu zapisywal je do *log'a.
Wydaje sie niemozliwe, ale gdyby np, ustawic na kompie ofiary cos w rodzaju proxy na jakims kompie (powiedzmy ze na jakims kompie otworzyl bym sobie smtp proxy <-- lub cos na kształt tego), to czy pakiety nie mogly by byc zdalnie przesylane na jakis oznaczony adress (na ktorym byly by kopiowane) a dopiero puzniej bylyby odsylane do odbiorcy..
Oczywiscie wiem ze jest tutaj pewnie masa poborznych zyczen, ale zaciekawil mnie ten watek...
Pozdrawiam, Major
//*z gory za to dziekuje*//
Wiec pytanko, czy da sie tak ustawic sniffera (badz program podobny), na np. wlasnym kompie, by nasluchiwal wszystkie pakiety wysylane z kompa ofiary przez konkretny protokol.
Chodzi oto zeby odbywalo sie to w sieci rozleglej, a nie w lan-nie i zeby nasluch odbywal sie z innego kompa niz nasluchiwany..
Wiadomo ze nie mogl by zaklucic ruchu pakietow, ale np. czy moglby znalezc sobie takie miejsce w ktorym moglby tworzyc ich kopie, badz poprostu zapisywal je do *log'a.
Wydaje sie niemozliwe, ale gdyby np, ustawic na kompie ofiary cos w rodzaju proxy na jakims kompie (powiedzmy ze na jakims kompie otworzyl bym sobie smtp proxy <-- lub cos na kształt tego), to czy pakiety nie mogly by byc zdalnie przesylane na jakis oznaczony adress (na ktorym byly by kopiowane) a dopiero puzniej bylyby odsylane do odbiorcy..
Oczywiscie wiem ze jest tutaj pewnie masa poborznych zyczen, ale zaciekawil mnie ten watek...
Pozdrawiam, Major