Pytanie do studentów

michal_60

Użytkownik
Dołączył
Październik 26, 2004
Posty
72
Mam takie pytanie może troche niezwiązane z samym programowaniem
skierowane jest ono do studentów programowania oraz ludzi którzy już skończyli te studia.
1.Jak wysoki poziom jest na studiach i czy bardzo odbiega do średniego poziomu użytkowników tego forum.
2.Jakich języków sie uczy na studiach oraz czy uczy sie tam tego od podstaw czy trzeba już mniej więcej znać te języki
3.czy łatwo dostać sie na takie studia
4.czy po takich studiach łatwo dostać prace
 

goliat

Użytkownik
Dołączył
Styczeń 16, 2005
Posty
23
1. na studiach z reguly nie ma przedmiotów typu: "Włamywanie sie do systemów komputerowych i ich kompromitacja"
smile.gif
. Temat jest ujety z nieco innej strony czyli "Bezpieczenstwo...".
Poziom uczelni to poziom jej studentów (oczywiscie sa wyjatki od reguly).
Trzeba pamietac ze informatycy to nie tylko programisci ale i czy administratorzy,graficy,sprzetowcy itd. Studia charakteryzuja sie tym ze trzeba sie przede wszystkim rozwijac samemu, wiec kazdy ukierunkowuje sie z czasem.
Tematyka tego forum jest wzglednie waska mysle ze trudno o porownanie,
Ale z reguly juz po pierwszym roku studenci sa w stanie napisac np takiego trojanika. Przynajmniej u mnie tak jest, a nie studiuje w jednym z najwiekszych osrodków. Druga sprawa to to ze srednia wieku na tym forum nie oceniam wyzej niz... (tu chwila wahania) 16. tego sie nie da porownywac.
2. U mnie zaczeli od Pascala, potem Delphi (1rok), pozniej C++ (2rok), nastepnie Java,C# i zastosowania.
Ucza od podstaw, ale na pierwszego kolosa (2miesiace) musisz juz cos umiec. Programowanie, matma i fizyka to przedmioty na ktorych udupiaja najwiecej kotów. Jak chcesz programowac to sie pewnie juz uczysz wiec nie ma sprawy
smile.gif
. Mat-fiz mile widzany
smile.gif

wejdz na portal jakiejs uczelni, powinienes znalezc jakis plan zajec na pierwszy semestr jeszcze.
3. to zalezy od dwoch czynikow: od Ciebie i od uczelni na ktora zdajesz.
nie wiem jak wyglada teraz rekrutacja, ale faktem jest ze na informe zawsze byl scisk. od paru osób na jedno miejsce.
4. po pierwsze nie chcialbym zebys sie sugerowal za bardzo tym co pisze.
sprawa jest taka ze od okolo 2-3 lat ludzie ciagna na informatyke calymi wioskami
smile.gif
. informatykow bedzie dosc duzo za pare lat, ale zapotrzebowanie tez rosnie. trudno powiedziec. jak bedziesz dobry to nie ma sprawy. poszukaj sobie ofert pracy na jakims portalu to bedziesz mniej wiecej wiedzial jak jest. np. http://www.mostwanted.pl/.

te info pisalem w oparciu o moje doswiadczenia oraz kumpli z innych uczelni. moja ocena bedzie raczej subiektywna bo siedze w ogolnie pojetej informatyce dosc dlugo, ale to historia na inna okazje 8)

taka dywagacja:
jeses na tym forum, wiec to o czyms swiadczy, nie?
 

michal_60

Użytkownik
Dołączył
Październik 26, 2004
Posty
72
dzięki z obszerną odpowiedź i mam jeszcze jedno pytanie czy studjuje sie ogólnie informatyke i są wykłady z różnych dziedzin czy są specjalności gdzie sie uczy np. tylko prigramowania, sieci komputerowych itd.
 

goliat

Użytkownik
Dołączył
Styczeń 16, 2005
Posty
23
na poczatku wszyscy zdaja te same przedmioty, pozniej mozna wybrac specjalizacje np. programowanie, bazy danych,sieci, jakies zastosowanie informatyki itd.
 

KamSSS

Użytkownik
Dołączył
Grudzień 19, 2004
Posty
3
moj wujek na informatyce ma podstawy pascala, i co tydzien musze mu pisac programy
<
 

lol_ek

Użytkownik
Dołączył
Maj 30, 2003
Posty
306
Lepiej przygotować się na solidny egzem z maty i fizy.
Co ciekawsze zagadnienia są poruszane dopiero na późniejszych semestrach. W przypływie dobrej passy na pierwszym roku będziesz wałkował worda, exela, ewentualnie podstawy jakiegoś języka. Większość zagadnień to tak naprawdę wprowadzenie do tematu a zdobyta wiedza jest wynikiem indywidualnej pracy.

Skąd u wszystkich ta chora obsesja na zdobycie tytułu informatyka ?
Po studiach i tak zostaniesz kolejnym dobrze wykształcony bezrobotnym, czego Ci nie życzę.

PS: Przypomniała mi się taka mała anegdotka o studencie informatyki, który przyszedł na rozmowę kwalifikacyjna do siedziby jednej z firm. Na pytanie prezesa „ co Pan potrafi ? ” student odparł: „ znam dokładną budowę 20 modeli procesorów ” Na co jeden z członków komisji rzekł, puentując: „ a ile procesorów pan złożył w swoim życiu ?”

Morał jest prosty, zdobędziesz masę teoretycznej wiedzy, której i tak nie będziesz miał okazji wykorzystać.
 

Chochlik

Użytkownik
Dołączył
Styczeń 10, 2003
Posty
391
Hmmm ale jak nie informatyka to jaki kierunek ?? nawet sie ostatniego czasu mowi, ze jest zapotrzebowanie na informatykow... Poza tym zawod informatyka to dochodowa praca... No tylko problemy ze zdobyciem tej pracy...
 

Rob

Użytkownik
Dołączył
Listopad 18, 2002
Posty
209
Originally posted by goliat
Programowanie, matma i fizyka to przedmioty na ktorych udupiaja najwiecej kotów.
Wlasnie k... przez ta francowata fize nie poszedlem na takie studia :evil: . Ze wszystkim zwiazanym z komputerem bym sobie poradzil, z matma od biedy rowniez, ale przez ta fize swiat informatyki stracil znakomitego informatyka :twisted:
 

lol_ek

Użytkownik
Dołączył
Maj 30, 2003
Posty
306
Originally posted by Chochlik
Hmmm ale jak nie informatyka to jaki kierunek ?? nawet sie ostatniego czasu mowi, ze jest zapotrzebowanie na informatykow... Poza tym zawod informatyka to dochodowa praca... No tylko problemy ze zdobyciem tej pracy...

Chcesz zostać programistą ? Najpierw przejrzyj swoje dane, kompakty i sprawdź ile procent z Twojego oprogramowania jest legalne. – to jest właśnie twój procent szans na zdobycie dobrze płatnej pracy w roli informatyka. Tak jak większość z Was, „ piratów ” zawsze tłumaczy taki stan rzeczy tym ze oprogramowanie jest za drogie, niech odwróci kota ogonem i niech się postawi w osobie autora. Błędne jest myślenie ze cała kwota trafia do autora … po drodze jest tłocznia, dystrybutorzy i nie daj Boże „ patenty „

Nie chce tutaj nikogo zniechęcać.
Problem w tym ze nie ma reguły i tylko nielicznym się udaje.
Owszem w Polsce biznes informatyczny coraz bardziej się rozwija, jednak mimo wszystko jestem zdania ze rynek zbycia jest stosunkowo mały w stosunku do osób kształcących się w tym kierunku ludzi.

Żenujące jest tylko to ze nieraz osoby posiadające doskonałe umiejętności przegrywają z magistrami, pseudo informatykami z papierkiem. Ostatnio aż mnie ściskało, gdy starszy znajomy po ukończeniu studiów dostał ciepłą posadkę w zagranicznej firmie informatycznej.
Osobiście pomagałem mu przy pisaniu programu, pracy magisterskiej - jego poziom wiedzy uznałbym bynajmniej za tragiczny.
 

Marlowe

Użytkownik
Dołączył
Listopad 4, 2004
Posty
27
Iść na takie studia, ale:
1. Nie liczyć na to, że będzie to wielka przygoda związana z hackingiem, to raczej ciężka i niewdzięczna praca, chcąc być informatykiem musisz miec solidne podstawy teoretyczne same języki programowania nic Ci nie dadzą.
2. Uczyć się przedmiotów ścisłych, humorystycznie brzmią wypowiedzi, że byłbym świetnym informatykem, ale matematyka to od biedy a fizyka wcale, dla prawdziwego informatyka np matematyczne podstawy kompresji lub algorytmów szyfrowania to elementarz ale warsztat trzeba miec solidny, nie unikniesz tego.
3. Zarobki... nie wierz w nic czego sam nie zobaczysz na koncie.. twierdzenie, że to dochodowa praca mozna między bajki włożyć, większości z nas zarobki oscylują poniżej średniej krajowej (przypominam to teraz ok 3 tys) więc z głodu nie umrzesz ale na straganie przy owocach wyciągniesz dwa razy tyle, więc nie przesadzajmy, pamiętaj, że pracodawca zapłaci Ci tyle ile swą pracą sam przyniesiesz mu dochodu, są konsultanci SAP/R3 przykładowo, zarabiają po 15 tys, ale za godzinę pracy takiego klient płaci kilkaset dolarów, co to oznacza? że jego praca tyle jest warta skoro ktoś kupuje jego usługę za takie pieniądze, gdyby było to proste zatrudniłby samouka za tysiąc złotych. Pomyśl jednak co musisz umieć i ilu jest takich jest którzy zarabiają tyle? Jeśli Twoje umiejętności sięgać będą zainstalowania Linuxa i napisania prostego programu, kto i ile za to Ci zapłaci? sam oceń..

PS. Podniesiona tu kwestia że ktoś po studiach dostał posadkę a był gorszym fachowcem niż ktoś bez... Lol'ek chcesz nas przekonać, że w zagranicznych firmach pracują idioci? Jest selekcja, rozmowy kwalifikacyjne, sam takie prowadzę zresztą... i w końcu jest okres próbny, nie sprawdzi się to do widzenia... dyplom naprawdę o czyms świadczy, skoro ktoś te studia zrobił to całkiem debilem chyba nie jest 8)
 

rafal759

Użytkownik
Dołączył
Lipiec 30, 2004
Posty
113
No jakchcesz zarobić dużo kasy:p to zaczynaj sie już tego uczyć na studiach wkuwaj:p:p, może napiszesz jakiś przydatny program który da ci dużooo kasy:D
 

lol_ek

Użytkownik
Dołączył
Maj 30, 2003
Posty
306
Originally posted by Marlowe
3. Zarobki... nie wierz w nic czego sam nie zobaczysz na koncie.. twierdzenie, że to dochodowa praca mozna między bajki włożyć, większości z nas zarobki oscylują poniżej średniej krajowej (przypominam to teraz ok 3 tys) więc z głodu nie umrzesz ale na straganie przy owocach wyciągniesz dwa razy tyle, więc nie przesadzajmy, pamiętaj, że pracodawca zapłaci Ci tyle ile swą pracą sam przyniesiesz mu dochodu, są konsultanci SAP/R3 przykładowo, zarabiają po 15 tys, ale za godzinę pracy takiego klient płaci kilkaset dolarów, co to oznacza? że jego praca tyle jest warta skoro ktoś kupuje jego usługę za takie pieniądze, gdyby było to proste zatrudniłby samouka za tysiąc złotych. Pomyśl jednak co musisz umieć i ilu jest takich jest którzy zarabiają tyle? Jeśli Twoje umiejętności sięgać będą zainstalowania Linuxa i napisania prostego programu, kto i ile za to Ci zapłaci? sam oceń..

PS. Podniesiona tu kwestia że ktoś po studiach dostał posadkę a był gorszym fachowcem niż ktoś bez... Lol'ek chcesz nas przekonać, że w zagranicznych firmach pracują idioci? Jest selekcja, rozmowy kwalifikacyjne, sam takie prowadzę zresztą... i w końcu jest okres próbny, nie sprawdzi się to do widzenia... dyplom naprawdę o czyms świadczy, skoro ktoś te studia zrobił to całkiem debilem chyba nie jest 8)

Być może źle się wypowiedziałem. Chciałem jedynie zwrócić uwagę na fakt ze nieraz tytuł nie odzwierciedla rzeczywistych umiejętności. Studia to szkoła radzenia sobie z kolejno stawianymi przeszkodami, niekoniecznie musi wiązać się to z zdobywaniem wiedzy ( oczywiście również nie wyklucza się samo przez siebie ;) )

Selekcja o jakiej wspominasz jest jak najbardziej szansą dla samouków.
W pracy informatyka rzeczywiście liczą się umiejętności, a wycena jego pracy na pewno nie będzie większa niż wartość produktu który wytworzył. To nie jest komuna gdzie obowiązywało hasło: „ czy się stoi, czy się leży stówka się .. ”

Całkowicie zgadzam się z opinią ze nauk ścisłych nie można pomijać. Matematyka i fizyka, są podstawą w twórczym myśleniu oraz podczas rozwiązywaniu pewnych zagadnień.
Wbrew potocznym opinią znajomość samego środowiska nie wystarczy, jest to jedynie czysta formalność.
 

michal_60

Użytkownik
Dołączył
Październik 26, 2004
Posty
72
w takim razie co radzicie robić kuć mat-fiz i iść na infe czy może na coś innego bo już zupełnie nie wiem
 

rafal759

Użytkownik
Dołączył
Lipiec 30, 2004
Posty
113
Ja ci powiem tak jak ja to czuje:p. Jeżeli lubisz infe i ogólnie wszystko co związane z kompami to idź na nią bo najważneijsze jest to żeby lubić to co sie robi!!!
 

Endriu

Użytkownik
Dołączył
Styczeń 5, 2004
Posty
19
Ja już skończyłem studia i z maty wiem co nieco :-D

1. Czy jeśli pójdę na informatykę to będę przerabiał to samo????

2. Czy zakres materiału jest ten sam????

3. Słyszałęm że fiza jest BARDZOOOOOOOOOOOO trudna :-( . To prawda???????????
4. Studiuje lub studiował ktoś na WSINF w Łodzi lub na ich zamiejscowym oddziale we Włocławku lub Bydgoszczy????

Pozdrowionka :-D
 

Specnaz

Użytkownik
Dołączył
Styczeń 3, 2003
Posty
74
Jesli jestes w tym dobry i lubisz prace z kompem to oczywiscie idz na infe,skonczysz studia i bedziesz robil to co lubisz.A nie,ze wybierzesz np.prawo bo kuzynka kolezanki powiedziala,ze to jest dobrze platne i ogolnie super sprawa,przez to bedziesz sie nudzil i dolaczysz do 90% pracujacych ktorzy nie sa zadowoleni z roboty i tylko czekaja na wyplate...aaa i jeszcze zabierzesz miejsce na studiach komus kto chcial byc prawnikiem i naprawde bylby super fachowcem,a teraz siedzi na tej infie i nie wie jak stworzyc baze danych.

Jest jeszcze inne rozwiazanie...Kupujesz gitare,zbierasz kogos na perkusje i bas nastepnie gracie na weselach itp hehe najecie sie,napijecie i jeszcze kase
dadza
 

lol_ek

Użytkownik
Dołączył
Maj 30, 2003
Posty
306
Originally posted by Endriu
Ja już skończyłem studia i z maty wiem co nieco :-D

1. Czy jeśli pójdę na informatykę to będę przerabiał to samo????

2. Czy zakres materiału jest ten sam????

3. Słyszałęm że fiza jest BARDZOOOOOOOOOOOO trudna :-( . To prawda???????????
4. Studiuje lub studiował ktoś na WSINF w Łodzi lub na ich zamiejscowym oddziale we Włocławku lub Bydgoszczy????

Pozdrowionka :-D

Matematyka nie zagwarantuje Ci ze ukończysz studia informatyczne, jednak bez wątpienia ułatwi pozytywne zaliczenie tego kierunku.
 

michal_60

Użytkownik
Dołączył
Październik 26, 2004
Posty
72
a których informatyków jest najwięcej (specjalizacja)? bo mi sie wydaje że programistów nie ma zbyt dużo
 
Do góry Bottom