Witam
Od dluzszego czasu posiadam internet radiowy
mam wykupiona predkosc 512kb/s no i roznie to z tym bywa najczesciej jest tak ze net mi smiga mniej niz 100kb/s ;/ czyli nedza z bieda ;/
Tyle razy juz mowilem adminowi ze nie dziala i jest do bani pingi sa po 1500+ to normalnie sie w glowie nie miesci... a on mowi ze to nie od niego zalezy;/ np do godz 12 net smiga maksem ale po 12 juz muli jak nie wiem i potem dopiero o 24 zaczyna normalnie chodzic...? ja tam mu mowie ze to pewnie przez to ze koles ma jakis slaby sprzet i lacze i jak sie wszyscy urzytkownicy wbija to potem nic nie dziala jak powinno.... a on mi caly czas wkreca ze u mnie sa jakies zaklucenia... a gadalem z kumplem co tez ma od niego internet radiowy wykupiony tak samo jak ja 512kb/s no i mieszka zupelnie z innej strony mojej miejscowosci jakies 4km ode mnie no i o tej samej godzinie co u mnie muli gorzej niz by chcialo a nie moglo to u niego jest tak samo....
No a najfajniejsze jest to ze w umowie admin napisal ze :
"Predkosc ktora jest przez niego oferowana nie jest gwarantowana predkoscia "
Czyli wyglada na to ze internet bedzie mi mulil codziennie po 100kb/s a ja mu bede placil 50zl za to... ;/ no smiech na sali.... kombinuje caly czas jak tego kolesia udupic bo juz mnie zaczal wkurzac...
Planuje z kumplem mu sprawe w sadzie zalozyc bo juz sie nie da z tym kolesiem.... z tego wynika ze ten "pseudo" admin przeczytal gdzies w googlach jak sie zaklada wlasna siec i teraz nic nie dziala;/
Wiec moze zna ktos jakis argument na to zeby poprostu kolesia zagiac z tym ze bedzie mogl sie schowac z tym co napisal w umowie ze ta predkosc nie jest gwarantowana
Jesli ktos ma jakis pomysl prosze o info
Pozdrawiam :faja:
Od dluzszego czasu posiadam internet radiowy
Tyle razy juz mowilem adminowi ze nie dziala i jest do bani pingi sa po 1500+ to normalnie sie w glowie nie miesci... a on mowi ze to nie od niego zalezy;/ np do godz 12 net smiga maksem ale po 12 juz muli jak nie wiem i potem dopiero o 24 zaczyna normalnie chodzic...? ja tam mu mowie ze to pewnie przez to ze koles ma jakis slaby sprzet i lacze i jak sie wszyscy urzytkownicy wbija to potem nic nie dziala jak powinno.... a on mi caly czas wkreca ze u mnie sa jakies zaklucenia... a gadalem z kumplem co tez ma od niego internet radiowy wykupiony tak samo jak ja 512kb/s no i mieszka zupelnie z innej strony mojej miejscowosci jakies 4km ode mnie no i o tej samej godzinie co u mnie muli gorzej niz by chcialo a nie moglo to u niego jest tak samo....
No a najfajniejsze jest to ze w umowie admin napisal ze :
"Predkosc ktora jest przez niego oferowana nie jest gwarantowana predkoscia "
Czyli wyglada na to ze internet bedzie mi mulil codziennie po 100kb/s a ja mu bede placil 50zl za to... ;/ no smiech na sali.... kombinuje caly czas jak tego kolesia udupic bo juz mnie zaczal wkurzac...
Planuje z kumplem mu sprawe w sadzie zalozyc bo juz sie nie da z tym kolesiem.... z tego wynika ze ten "pseudo" admin przeczytal gdzies w googlach jak sie zaklada wlasna siec i teraz nic nie dziala;/
Wiec moze zna ktos jakis argument na to zeby poprostu kolesia zagiac z tym ze bedzie mogl sie schowac z tym co napisal w umowie ze ta predkosc nie jest gwarantowana
Jesli ktos ma jakis pomysl prosze o info
Pozdrawiam :faja: