Mam problem. Trojan umieszczany o pewnej osoby działa poprawnie do czasu gdy ktoś skasuje folder z trojanem(zbindowanym z grą/programem). Chociaz uzywajac B-indeo ustawilem, aby trojan został zainstalowny w głownym folderze windowsa i w folderze system32. Trojana binduje do instalki danej aplikacji (instalke sam tworze) bo osoba nie potrafi używać winrara
. Czy jest możliwośc by zrobić, aby trojana nie dało się skasować (wyskakiwał error czy coś), a także by owy wirus znajdował się w windosie? Chodzi mi oto że zrobie nazwe trojonowi że będzie to wygladało jak zwykly plik z windowsa. Jeszcze jedno czy jest możliwośc taką zeby ofiara nie uruchomiała trojana tylko sam się odpalał np. o danym czasie (np. umieszczony by zostal na moim serverze(stronie) i gdy ofiara na nią wejdzie wirus zostanie zainstalowany w systemie.