Witajcie
Opiszę sytuacje od początku: GyGy (spamer) pisałem na swoje potrzeby i zazwyczaj łączyłem się z sąsiadem aby mieć inne IP. Lecz pewnego razu śpieszyłem się i zapomniałem o tym, podłączyłem się pod swojego Access Point'a. Wysłałem około 3000 reklam ze swojego IP. Następnego dnia dzwoni do mnie pracownik euro-netu (dostawcy). Przedstawię wam urywek, w skrócie:
,,Witam, z Pańskiego komputera rozsyłane są wirusy przez gadu-gadu. Proszę nie rozmawiać z nikim na gadu-gadu, ponieważ może Pan zarazić innych. Proszę również przeinstalować swój system operacyjny. Jeśli sytuacja się powtórzy zostanie Pan odcięty od internetu.''
xD Facet tak nie powiedział, znaczy powiedział w innej formie
Na tym przykładzie widać jak pracownik został wyszkolony i jakie ma ogólnie pojęcie. Gdy powiedział ,,przez gadu-gadu'' odrazu skojarzyłem, że chodzi mu o SPAM i pomyślałem o karze
Czy spotkaliście się też z jakąś taką sytuacją
?
Opiszę sytuacje od początku: GyGy (spamer) pisałem na swoje potrzeby i zazwyczaj łączyłem się z sąsiadem aby mieć inne IP. Lecz pewnego razu śpieszyłem się i zapomniałem o tym, podłączyłem się pod swojego Access Point'a. Wysłałem około 3000 reklam ze swojego IP. Następnego dnia dzwoni do mnie pracownik euro-netu (dostawcy). Przedstawię wam urywek, w skrócie:
,,Witam, z Pańskiego komputera rozsyłane są wirusy przez gadu-gadu. Proszę nie rozmawiać z nikim na gadu-gadu, ponieważ może Pan zarazić innych. Proszę również przeinstalować swój system operacyjny. Jeśli sytuacja się powtórzy zostanie Pan odcięty od internetu.''
xD Facet tak nie powiedział, znaczy powiedział w innej formie