Jak gdzieś w programie napiszesz że aplikacja w celach edukacyjnych i wykorzystywanie jej niezgodnie z prawem jest zabronione to zrzucasz całą winę na tego, kto kupił/ściągnął progs ;] Przecież Ty nie chciałeś żeby ktoś hakował ludzi, tylko pokazałeś przykład szkodliwego czegoś. ;][/b]
Zgodnie z art. 269b § 1 kodeksu karnego - kto wytwarza, pozyskuje, zbywa lub udostępnia innym osobom urządzenia lub programy komputerowe przystosowane do popełnienia przestępstwa określonego w art. 165 § 1 pkt 4, art. 267 § 2, art. 268 § 2 lub 3 w związku z § 2, art. 269 § 2 albo 269a , a także hasła komputerowe, kody dostępu lub inne dane umożliwiające dostęp do informacji przechowywanych w systemie komputerowym lub sieci teleinformatycznej podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.[/b]
No nie do końca tak jest - posiadanie/używanie/zrobienie łomu nie jest zabronione przez prawo, masz natomiast przepis który Dark Smark już cytował:Originally posted by bandito88
Same keyloggery nie są złem. Bo czy np. łom sam w sobie jest zły? Nie, tylko w nieodpowiednich rękach. Jeśli używałbyś notatnika do włamań on też nie był by zły a jedynie ten co się włamuje.
Mówi on, że już samo napisanie trojana jest karalne (bo głównym zadaniem takiego programu jest zapewnienie dostępu do komputera bez wiedzy/zgody właściciela).Zgodnie z art. 269b § 1 kodeksu karnego - kto wytwarza, pozyskuje, zbywa lub udostępnia innym osobom urządzenia lub programy komputerowe przystosowane do popełnienia przestępstwa określonego w art. 165 § 1 pkt 4, art. 267 § 2, art. 268 § 2 lub 3 w związku z § 2, art. 269 § 2 albo 269a , a także hasła komputerowe, kody dostępu lub inne dane umożliwiające dostęp do informacji przechowywanych w systemie komputerowym lub sieci teleinformatycznej podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.[/b]
Legalność i skuteczność takich zapisów jest często dyskusyjna, a pozbawienie klienta ustawowych praw lub wyłączenie odpowiedzialności karnej jest z natury nieskuteczne.[/b]
Teoretycznie tak - wiadomo, policja ja zjawi się u Ciebie zaraz po tym, jak pobierzesz/udostępnisz trojana, nikt nie będzie Cię za to ścigał. Ale w przypadku gdyby zarekwirowali Twój komputer i znaleźli taki syf to najprawdopodobniej znalazłoby się to w oskarżeniu. I co to tego 'nie wykorzystywania trojanów do złych celów' : jak pisałem wyżej, już samo posiadanie jest karalne (wiem, że to raczej martwy przepis no ale póki go nie zmienią/sprecyzują tak to mniej więcej wygląda).Originally posted by abramakabra+--><div class='quotetop'>CYTAT(abramakabra)</div>Ale nie da się ukryć, że omijanie firewalla, zabijanie procesu AV albo wbudowany keylogger nie są niezbędne do 'monitorowania połączeń' czy czegoś w tym rodzaju, to raczej normalne funkcje trojanów.<!--QuoteBegin-abramakabrażaden sąd nie udowodni że program został napisany w celu nielegalnego wykradania informacji[/b]
Jeśli nie wykorzystujesz takich programów do "złych" celów to za samo posiadanie trojana nic nie grozi