Witam.
Jestem lamerem który interesuje się tematyką trojanów.Wiem czym jest serwer, klient czy konfigurator.Czym jest ip, NAT port i bind.Generalnie znam teorię działania trojanów i chciałem spróbować praktycznie co z tego wyjdzie.
Wpadł mi w ręce ProRak który postanowiłem wypróbować, raz że po polsku, dwa że sam binduje, na wykrywalności mi nie zależy, za ofiarę zgodził się robić brat z kompem na drugim końcu miasta, ma stałe zawnętrzne ip.Mam problem z konfiguracją serwera w zakładce powiadomienia:
1.Proconnective-Suports reverse ip(DNS) adres; obok jest ikona po kliknięciu której wbija się mój adres ip, logicznie myśląć powinno tak zostać, żeby serwer połączył się z klientem znajdującym się na moim kompie, zgadza się?Jednak w tutorialu na youtube koleś wpisał adres no-ip.com wcześniej zakładając tam konto, dlaczego?I czy tak powinno być?
2.Mail zawiadomienie; rozumiem, że tu się wpisuje na jakie konto mailowe mają przychodzić powiadomienia, tak?
3.ICQ powiadomienie; czy tu wpisuje się jakiś numer...komunikatora?
4.CGI powiadomienie; domyslnie jest wpisany adres internetowy www, jak to działa nawet nie próbuję się domyśleć.
Reszta jest prosta i jasna.
Teraz jeszcze sprawa klienta.
Wiem, że najpierw muszę otworzyć port przez proconnectiv wówczas mogę połączyć się z serwerm podając hasło jakie do niego wprowadziłem przy jego tworzeniu i to wszystko działa wypróbwowałem "na sobie" i jest ok.
Natomiast gdy serer będzie już na innym kompie, to w kliencie muszę wprowadzić port na jakim będę się komunikował z serwerem i adres ip kompa gdzie serwer się znajduje i dopiero wtedy będę mógł się z nim połączyć, zgadza się?Na logikę mi się wydaje, że tak to wygląda..
I teraz pytanie o ip, brata adres znam i nie ma problemu, ale gdy serwer będzie na innym kompie, czy wtedy adres ip tego kompa server wyśle mi w powiadomieniu na podanego maila?Dobrze myślę, że tak to działa?
Wiem, że moje pytania są śmieszne dla użytkowników tego forum, którzy reprezentują ogromną wiedzę, ale postanowiłem ja zadać bo sam jakoś utknąłem z tymi powiadmieniami i nie wiem co dalej...
Może ktoś znajdzie chwilę, żeby odpowiedzieć?Jeśli nie zrozumiem, nie ma sprawy...
Ale się wyraziłem w ostatnim zdaniu...to chyba z przejęcia...
"Może ktoś znajdzie chwilę, żeby odpowiedzieć?Jeśli nie zrozumiem, nie ma sprawy..."
Miało brzmieć:
"Może ktoś znajdzie chwilę, żeby odpowiedźieć?Jeśli nie, w porządku, nie ma sprawy..."